Palikot chce, by zniknął z sejmu. PiS ma już uchwałę
Komitet Polityczny PiS nie zajął się w powyborczymi rozliczeniami; przyjął natomiast dwie uchwały, w tym dotyczącą obecności krzyża na sali sejmowej - poinformował rzecznik PiS Adam Hofman. Inicjatywa PiS dot. krzyża ma związek z tym, że Janusz Palikot, którego partia znalazła się w sejmie, zapowiedział, że zwróci się do marszałka sejmu o zdjęcie krzyża w sali obrad.
Czytaj także:"Krzyż z sejmu musi zniknąć, jeśli nie to..."
W programie 'Kropka nad i" w TVN24 Janusz Palikota zapowiedział, że będzie walczył o świeckie państwo i będzie się domagał usunięcia krzyża ze ściany sejmowej w sali obrad. Zaznaczył także, że jeśli sejm nie wyrazi na to zgody, sprawa na trafi do Trybunału Konstytucyjnego. Bo, jak tłumaczył, "w miejscu, gdzie się uchwala ustawy nie powinno być krzyża".
- Sami krzyża nie będziemy ściągać, ale zwrócimy się do marszałka Grzegorza Schetyny o to, by szanował konstytucję - zapowiedział w "Kropce nad i" Palikot.
Środowe posiedzenie Komitetu PiS było krótsze niż zazwyczaj. Trwało około godziny. Byli na nim obecni m.in. wiceprezes PiS Zbigniew Ziobro i europoseł Jacek Kurski.
Politycy PiS oficjalnie mówią, że w partii nie będzie rozliczeń kampanii wyborczej, a jedynie jej analiza. W nieoficjalnych rozmowach padają jednak zarzuty, ale nie wobec autorów kampanii, tylko wobec Ziobry i kojarzonych z nim polityków, w tym Kurskiego. Nieoficjalnie politycy PiS stawiają Ziobrze zarzuty nielojalności podczas kampanii wyborczej - ich zdaniem, podczas kampanii wyborczej Ziobro "grał na swoją bramkę".
