ŚwiatPalestyńskie "nie" dla zawieszenia broni - Izrael podejmuje atak

Palestyńskie "nie" dla zawieszenia broni - Izrael podejmuje atak

03.06.2001 17:16, aktualizacja: 22.06.2002 14:29

Khaled Mechaal (AFP)
Organizacje palestyńskie opowiedziały się w niedzielę za kontynuowaniem Intifady - powstania przeciwko Izraelowi. Wkrótce potem rząd izraelski polecił armii wznowienie działań ofensywnych przeciw członkom radykalnych ugrupowań palestyńskich - Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Radio izraelskie poinformowało, że akcje te już się rozpoczęły.

Przedstawiciele 13 palestyńskich organizacji rozmawiali w Gazie o ogłoszonym w sobotę przez przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej Jassera Arafata zawieszeniu broni. Jak podają agencje, zdecydowali się nie podporządkować jego decyzji.

Naród palestyński ma prawo do obrony przed agresją, okupacją i osadnictwem. Intifada jest jednym z naszych praw - głosi komunikat wydany po spotkaniu.

Wcześniej jeden z przywódców radykalnego palestyńskiego ugrupowania Hamas, Khaled Mechaal, oświadczył, że zbrojne powstanie palestyńskie będzie kontynuowane aż do ostatecznego wyzwolenia Palestyny.

Wkrótce po palestyńskich oświadczeniach rząd izraelski polecił armii wznowienie działań ofensywnych przeciw członkom radykalnych ugrupowań palestyńskich - Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Radio izraelskie poinformowało, że akcje te już się rozpoczęły. Podano m.in., że przewidziane są operacje przeciwko "obiektom władz Autonomii Palestyńskiej". Islamski Dżihad wziął na siebie odpowiedzialność za piątkowy zamach bombowy w Tel Awiwie.

Arafat wezwał w sobotę Palestyńczyków, by powstrzymali się od przemocy, gdy Izrael zagroził odwetem za piątkowy zamach terrorystyczny w Tel Awiwie. W zamachu zginęło 20 osób, razem z zamachowcem-samobójcą, a ponad 100 zostało rannych. Do zamachu przyznało się radykalne ugrupowanie palestyńskie Dzihad.

Ultimatum dane w sobotę wieczorem Arafatowi przewidywało kilka godzin na wprowadzenie przez Palestyńczyków zawieszenia broni.

Nieco wcześniej sekretarz stanu USA Colin Powell ostrzegał, że odwet izraelski za piątkowy zamach w Tel Awiwie mógłby zepchnąć ten region w przepaść. (kor)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także