Palestyńczyk zabity w pobliżu granicy z Egiptem
Egipska straż graniczna
zastrzeliła Palestyńczyka w rejonie Rafah, w
pobliżu granicy między Strefą Gazy i Egiptem - poinformowały
lokalne źródła palestyńskie.
Strona egipska zaprzeczyła, że Palestyńczyk zginął od kul żołnierzy egipskich. Według naocznych świadków żołnierze egipscy mieli otworzyć ogień, aby rozproszyć tłum Palestyńczyków i Egipcjan przekraczających granicę w obu kierunkach. W rejonie granicy panuje chaos.
34-letni Nafez Attijeh zginął, gdy zbliżał się do granicznych umocnień. Drugi Palestyńczyk został ranny w udo. W poniedziałek nad ranem Strefę Gazy opuścili ostatni żołnierze izraelscy.
Zgodnie z porozumieniem izraelsko-egipskim, Egipt rozpoczął rozmieszczanie wzdłuż granicy specjalnych oddziałów straży granicznej, liczących ok. 750 ludzi, które mają przeciwdziałać przemytowi broni dla palestyńskich organizacji zbrojnych w Strefie Gazy. Rozmieszczanie ma zakończyć się w czwartek.
AFP podkreśla, że zbrojne formacje egipskie pojawiły się w tym rejonie po raz pierwszy od wojny izraelsko-arabskiej w 1967 r.