Palestyńczycy skrytykowali wypowiedź Powella
Władze Autonomii Palestyńskiej ostro skrytykowały w sobotę wypowiedź sekretarza stanu USA Colina Powella, który uznał prowadzone obecnie przez Izrael operacje odwetowe na ziemiach palestyńskich za "akcję defensywną".
12.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zdaniem Gazy, była to "próba usprawiedliwienia" aktów przemocy, takich jak burzenie domów cywilnych, wyrzucanie palestyńskich uchodźców z Rafah na bruk czy demolowanie międzynarodowego lotniska.
Colin Powell oceniał w piątek, iż operacje armii izraelskiej stanowią odpowiedź na prowokację, jaką był rejs zatrzymanego przez Izraelczyków statku "Karine-A", na pokładzie którego znaleziono przeznaczoną dla Palestyńczyków broń. Amerykański sekretarz stanu argumentował, iż celem operacji armii izraelskiej w czasie ostatnich 24 godzin była likwidacja głównych szlaków transportu broni do Strefy Gazy. Powell zażądał bardziej zdecydowanych działań ze strony Arafata przeciwko przemytowi broni.
Władze autonomii w sobotę potwierdziły, iż trzej oficerowie palestyńskiej marynarki, podejrzani o udział w tej aferze przemytniczej, zostali zatrzymani. Jest wśród nich wiceadmirał Fuad Szubaki. W sprawie - powiedział rzecznik rządu autonomii - prowadzone jest śledztwo. Kierować ma nim specjalna komisja, powołana w piątek dla wyjaśnienia sprawy.
Piątkowa prasa amerykańska sugerowała, iż wywiad USA dysponuje dowodami, świadczącymi, iż palestyńscy prominenci byli zamieszani w sprawę transportu broni oraz że sam Jaser Arafat prawdopodobnie przynajmniej częściowo wiedział o takich planach. (aka)