Pakistan: wątpliwości ws. losu Pearla
Pakistańska policja oficjalnie wyraziła w środę wątpliwości co do losu porwanego w styczniu w Karaczi amerykańskiego dziennikarza Daniela Pearla. Zdaniem komentatorów, oświadczenie to może potwierdzać, że dziennikarz został zabity przez porywaczy.
Rzecznik policji w pakistańskiej prowincji Sindh, Sajed Kamal Szach, zaznaczył, że dopóki nie zostanie ustalone ponad wszelką wątpliwość, co stało się z Pearlem, nie można mieć pewności, iż amerykański reporter jeszcze żyje.
We wtorek policja poinformowała, że główny podejrzany, islamski fundamentalista Ahmed Omar Said, powiedział, iż Pearl wciąż żyje i znajduje się w Karaczi. Zdaniem Szacha, Omar mógł celowo podać przesłuchującym go śledczym nieprawdziwe informacje.
38-letni Daniel Pearl, rezydujący w Indiach szef biura gazety The Wall Street Journal, zaginął pod koniec stycznia w Karaczi. Przebywał w mieście, by nawiązać kontakt z islamskimi grupami, o których sądzono, że mają powiązania z Osamą bin Ladenem. W związku z tą sprawą od 23 stycznia zatrzymano w Pakistanie w sumie 70 osób. Większość jednak po przesłuchaniu zwolniono. (jask)