Pakistan: policja aresztowała byłego prezydenta Musharrafa
Policja zatrzymała w nocy z czwartku na piątek byłego prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa w jego rezydencji na obrzeżach Islamabadu i przewiozła go do sądu. Rano polityk znalazł się w areszcie domowym, po czym przetransportowano go do aresztu policyjnego. Musharraf został wcześniej oskarżony o zdradę stanu.
19.04.2013 | aktual.: 19.04.2013 13:38
Policja zatrzymała Musharrafa i przewiozła do sądu okręgowego w Islamabadzie. Telewizja pokazywała jak były prezydent wchodzi do budynku sądu w otoczeniu funkcjonariuszy policji i oddziałów paramilitarnych.
W piątek rano sędzia nakazał policji przetrzymać Musharrafa w areszcie przez dwa dni, a następnie postawić przed sądem antyterrorystycznym - poinformował jeden z prawników Musharrafa, Malik Qamar Afzal.
Jak pisze agencja AP, władze oświadczyły, że rezydencja Musharrafa na przedmieściach Islamabadu stała się - zgodnie z prawem - aresztem domowym. Prawnicy Musharrafa zapowiedzieli, że zakwestionują nakaz aresztowania w Sądzie Najwyższym.
Sąd wydał nakazał aresztowanie Musharrafa, który niedawno powrócił do Pakistanu po prawie czterech latach emigracji. Decyzję podjęto na podstawie zarzutu o zdradę stanu w związku z odsunięciem w 2007 roku przez Musharrafa sędziów Sądu Najwyższego i ogłoszeniem stanu wyjątkowego. Krytycy zarzucają byłemu prezydentowi niekonstytucyjne postępowanie.
Jednak - jak donosi agencja Reuters - po kilku godzinach od przewiezienia do domu Musharraf został przetransportowany do aresztu w siedzibie policji w Islamabadzie. Rzecznik byłego szefa państwa Mohammed Amjad poinformował, że "policja eskortowała go z jego rezydencji do siedziby komendy policji, gdzie pozostanie zatrzymany przez dwa dni do czasu przesłuchania".
Jak tłumaczył Amjad, policja przetransportowała Musharrafa, ponieważ urzędnik źle wypełnił dokumenty potrzebne do wypełnienia orzeczenia sądu o areszcie domowym.
W tym tygodniu adwokat byłego szefa państwa mówił, że wbrew swoim zamiarom Musharraf nie wystartuje w wyborach parlamentarnych zaplanowanych na 11 maja, ponieważ jego kandydatura została odrzucona przez władze nadzorujące wybory.
Musharraf objął władzę w Pakistanie w 1999 roku jako przywódca wojskowego zamachu stanu i na krótko przed wymuszoną przez Zachód rezygnacją ze stanowiska prezydenta w 2008 roku wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Po zrzeczeniu się urzędu wyjechał z Pakistanu i mieszkał w Dubaju oraz Londynie.
Pervez Musharraf w marcu wrócił do ojczyzny, mimo groźby aresztu pod różnymi zarzutami oraz gróźb śmierci ze strony pakistańskich talibów. Jego celem było poprowadzenie do wyborów utworzonej w 2010 roku Ogólnokrajowej Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej (APML). W odchodzącym parlamencie ugrupowanie nie ma ani jednego deputowanego.