Pakistan: al‑Qaeda zamieszana w środowy zamach?
Pakistańska policja aresztowała po środowym zamachu w Karaczi ponad sto osób podejrzanych o związki z siatką terrorystyczną al-Qaedy i talibami. W samobójczym zamachu zginęło 14 osób, w tym 11 Francuzów, pracujących przy budowie pakistańskich okrętów podwodnych.
Operacja trwa. Większość z aresztowanych osób należy do ruchów sekciarskich i wzywających do świętej wojny - powiedział agencji AFP przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Pakistanu.
Rozmówca francuskiej agencji dodał, że zatrzymani zostaną przesłuchani i jeżeli okaże się, że nie mają powiązań z organizacjami terrorystycznymi, zostaną zwolnieni z aresztu.
Przeprowadzenie dochodzenia na terenie całego kraju zarządził prezydent Pakistanu, Pervez Musharraf. Na razie nie wiadomo, czy al-Qaeda była zamieszana w środowy zamach. Pakistańskie służby specjalne zwracają uwagę, że dokonano go w inny sposób, niż robią to tamtejsi terroryści.
Do wybuchu doszło w środę wieczorem przed hotelem Sheraton. W autobus, którym Francuzi jechali do pracy, uderzył wypełniony materiałami wybuchowymi samochód, prowadzony przez zamachowca-samobójcę. (an)