Pająki i węże zamiast zegarka w prezencie na komunię?
Pająk ptasznik, wąż czy żółw coraz częściej stają się komunijnymi prezentami. Pracownicy zoo apelują, by dwa razy zastanowić się przed obdarowaniem dziecka egzotycznym zwierzęciem - podaje "Życie Warszawy".
09.02.2009 | aktual.: 09.02.2009 09:01
Chociaż do maja, kiedy odbywają się komunie, jeszcze dwa miesiące, to rodzice i chrzestni już łamią sobie głowy, co kupić latoroślom. Okazuje się, że w ofercie prezentów coraz większe powodzenie mają egzotyczne zwierzęta. W sklepach zoologicznych można kupić skorpiona skalnego, boa madagaskarskiego czy boa dusiciela. - Z roku na rok tego typu prezenty są coraz popularniejsze – przyznaje szef jednego z warszawskich sklepów zoologicznych.
A co, gdy prezent nie przypadnie do gustu? – Zegarek można schować do szuflady. Rower do piwnicy. A węża, jeśli dziecko się boi, rodzice oddają do sklepu. Ale nie spotkałem się, żeby osoba, która daje taki prezent, nie ustaliła tego z rodzicami dziecka czy wręcz z samym dzieckiem. Jeśli się decydują, to zawsze prezent pozostaje w domu – mówi "Życiu Warszawy" właściciel sklepu z egzotycznymi zwierzętami.