PolskaPAH planuje zbiórkę pieniędzy dla ofiar w Osetii Płd.

PAH planuje zbiórkę pieniędzy dla ofiar w Osetii Płd.

Polska Akcja Humanitarna (PAH) planuje
zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar konfliktu w Osetii Płd. Pomoc
otrzymają zarówno Gruzini, jak i Osetyjczycy - powiedziała Janina Ochojska.

10.08.2008 | aktual.: 10.08.2008 18:59

Szefowa PAH zaznaczyła, że będzie to zbiórka pieniędzy, a nie darów rzeczowych, ponieważ organizacja nie dysponuje jeszcze precyzyjnymi informacjami o tym, co konkretnie potrzebne jest ofiarom konfliktu.

W tej chwili trudno jest nam przewidzieć, czy pojedzie jakiś konwój, czy też tam, na miejscu, będziemy kupować rzeczy potrzebne uchodźcom- tłumaczyła Ochojska.

Zaznaczyła, że zbiórka pieniędzy będzie mogła zostać ogłoszona dopiero wtedy, gdy PAH otrzyma na nią zgodę od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wniosek o zgodę na zbiórkę PAH złoży w MSWiA w poniedziałek.

Z_biórka będzie prowadzona poprzez wpłaty na specjalnie utworzone przez PAH konto. Numer tego konta będzie podany w ogłoszeniach PAH zamieszczanych w mediach oraz na stronie internetowej organizacji: www.pah.org.pl_ - wyjaśniła Ochojska.

Tłumaczyła, że PAH nie jest zainteresowana kwestą, jako formą zbierania pieniędzy. Niestety, kwesta to sposób zbierania pieniędzy bardzo nadużyty przez nieuczciwych ludzi. Zdarzały nam się przypadki podszywania się kogoś pod Polską Akcję Humanitarną. Wyjątkiem, jeśli chodzi o kwestę, jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, w jej przypadku jest w miarę bezpiecznie - argumentowała Ochojska.

Szefowa PAH zapowiedziała, że pieniądze uzyskane dzięki zbiórce trafią zarówno do Gruzinów, jak i do Osetyjczyków. Będzie to pomoc ponad podziałami. Pomoc humanitarna nie może być inaczej rozumiana. My nie rozważamy kwestii tego, kto ma w tym konflikcie rację. Ofiary cywilne są po obu stronach, dlatego obie strony potrzebują pomocy - podkreśliła Ochojska.

Ochojska wyjaśniła, że po zebraniu pieniędzy przedstawiciele PAH - być może nawet ona sama - pojadą w miejsca objęte konfliktem, by osobiście pomagać potrzebującym i nadzorować sposób wydawania zebranych w Polsce pieniędzy. PAH będzie współpracowała z lokalnymi organizacjami. Pracowaliśmy już w Czeczenii, w Inguszetii. Mamy bardzo dobre kontakty na terenach, na które uciekają mieszkańcy Osetii Płd. Mamy dobre kontakty również w Gruzji - powiedziała.

Według Ochojskiej, jeśli konflikt będzie się przedłużał, zadaniem organizacji niosących pomoc stanie się przede wszystkim zaspokojenie bezpośrednich potrzeb ludzi.

Trzeba będzie zapewnić ludziom dostęp do żywności i opieki zdrowotnej oraz schronienie. Jeśli konflikt będzie się przedłużał, potrzebne stanie się zorganizowanie edukacji. Natomiast później trzeba przejść do etapu, w którym udział wezmą sami beneficjenci. Trzeba będzie pomóc im w samozorganizowaniu się - tłumaczyła Ochojska.

Jeszcze nie tak dawno pomagaliśmy w konflikcie bałkańskim. Pomoc polska była i potrzebna, i zauważona. Dla Gruzinów i Osetyńców my, Polacy, jesteśmy bardzo ważnym przykładem. Tak, jak my zachowamy się wobec nich w tej sytuacji, tak oni zachowają się w przyszłości wobec innych, którzy też znajdą się w potrzebie - podkreśliła Ochojska.

Wszelkie działania, zwłaszcza zwrócone do obu stron konfliktu, będą wpływać na pokojowe nastroje. Ja w to bardzo wierzę - powiedziała Ochojska. Polacy są narodem solidarnym. Potrzebują jedynie informacji o tym, na co są potrzebne środki, a później - na co zostały one przeznaczone - dodała.

Ochojska przypomniała organizowaną przez PAH zbiórkę funduszy na rzecz pomocy ofiarom cyklonu w Birmie._ Nawiązaliśmy kontakt z lokalnymi birmańskimi organizacjami. W Birmie jest obecny przedstawiciel PAH, który uczestniczy w rozdawnictwie nasion, narzędzi rolniczych, materiałów budowlanych na odbudowę domów. Przygotowujemy się ponadto do remontów ujęć wody pitnej_ - relacjonowała szefowa PAH.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)