11 listopada - Dzień podziałów
Dzisiaj obchodzimy Święto Niepodległości. Powinno być radosne i jednoczące Polaków. Niestety ostatnie miesiące doprowadziły do prawdziwej eskalacji agresywnych zachowań. Ale czemu się dziwić skoro PiS daje przykład. Marszałek Terlecki nazywa posła "pajacem" lub "gnojem" i uchodzi mu to bezkarnie. Na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy na Święto Niepodległości przybył do Warszawy były premier, obecnie szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Kiedy składał wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza, słychać było gwizdy i buczenie. To też nie dziwi bo na wieść o tym telewizja publiczna przypuściła zmasowany atak na Tuska przedstawiając go w jak najgorszym świetle. I zadziałało. To przykre, że dajemy się tak wmanewrować w tworzenie głębokich podziałów w myśl komunistycznej doktryny realizowanej przez władze.Kto nie z nami, ten przeciw nam. Aż strach pomyśleć, co będzie wieczorem…