Owsiannikowa kolejny raz ukarana. "Szkalowanie rosyjskiej armii"

Rosyjska dziennikarka Marina Owsiannikowa po raz kolejny została ukarana grzywną za swoją działalność. Sąd stwierdził, że prezenterka dopuściła się "szkalowania rosyjskiej armii". O Owsiannikowej zrobiło się głośno po tym, gdy w marcu w prokremlowskiej telewizji pokazała antywojenny plakat.

Owsiannikowa kolejny raz ukarana. "Szkalowanie rosyjskiej armii"
Owsiannikowa kolejny raz ukarana. "Szkalowanie rosyjskiej armii"
Źródło zdjęć: © Forum | Evgenia Novozhenina
oprac. MRM

Była reporterka państwowej telewizji Kanał 1 określiła postępowanie sądowe w swojej sprawie jako "absurdalne" - powiadomiła agencja Reutera. Sąd nałożył na dziennikarkę grzywnę w wysokości 50 tys. rubli (około 3,8 tys. zł).

Propagandowe rosyjskie media donosiły w czwartek, że Owsiannikową ukarano za wypowiedzi z 13 lipca, gdy dziennikarka skrytykowała "specjalną operację wojskową" (jak Kreml nazywa inwazję na Ukrainę) w pobliżu sądu w Moskwie, w którym rozpatrywano sprawę opozycjonisty Ilji Jaszyna.

Nagranie z komentarzem Owsiannikowej zamieszczono w internecie. Cztery dni później dziennikarka została na krótko zatrzymana.

Rosyjska dziennikarka pokazała antywojenny plakat. Dostała kolejną karę

W marcu, w nadawanym na żywo programie Kanału 1, Owsiannikowa stanęła w kadrze za prezenterką, trzymając w ręku plakat z hasłami przeciwko wojnie na Ukrainie i propagandzie. Za ten czyn reporterka została ukaraną grzywną w wysokości 30 tys. rubli (około 2,3 tys. zł). Owsiannikowa zrezygnowała z pracy w państwowej telewizji i w kwietniu znalazła zatrudnienie jako korespondentka niemieckiego dziennika "Die Welt".

"Rozpowszechnianie fałszywych informacji" o rosyjskiej armii jest zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjakreml
Wybrane dla Ciebie