PolskaOwsiak o referendum: pieniądze wyrzucone w błoto. Lepiej zapytać w internecie

Owsiak o referendum: pieniądze wyrzucone w błoto. Lepiej zapytać w internecie

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uważa, że decyzja o referendum jest zupełnie chybiona. Owsiak twierdzi, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby zapytanie Polaków o istotne kwestie za pośrednictwem internetu.

Owsiak o referendum: pieniądze wyrzucone w błoto. Lepiej zapytać w internecie
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta

Przewodniczący WOŚP twierdzi, że nie słyszał ani jednej pochlebnej opinii na temat organizacji referendum.

"Komentatorzy, wyrażając swoje negatywne opinie, używają wielu najróżniejszych argumentów. I to daje mi pewność, że sam pomysł jest chybiony, żeby nie powiedzieć - z pogranicza fantazji" - napisał na Facebooku.

Owsiak również postanowił wyrazić swoją opinię na wspomniany temat. Na wstępie podkreślił, że za równie niedorzeczne, co proponowane przez Dudę referendum, uważa to, które zarządził prezydent Bronisław Komorowski. Szef WOŚP zwrócił uwagę na koszty, z jakimi wiąże się jego przeprowadzenie.

"Sto milionów złotych to tyle, ile Fundacja WOŚP przeznaczyła w efekcie pięciu Finałów, na wsparcie geriatrii i godnej opieki medycznej seniorów" - wyliczał.

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uważa, że polskie władze mogłyby pójść za przykładem jego fundacji i zapytać Polaków o ich opinię za pośrednictwem internetu.

"Szkoda jest wyrzucać 100 mln złotych na 15 pytań, z których najnormalniej w świecie nic nie wynika. Jeśli Pan chce to zrobić dla siebie, radziłbym, aby kancelaria zapytała o to obywateli w internecie. Kto by chciał - na te pytania mógłby odpowiedzieć online. My w sprawach dla nas ważnych zadajemy pytania Polakom na Facebooku, na naszych stronach internetowych, co w sumie przynosi super efekt" - zachęcał.

Jak twierdzi szef PKW Wojciech Hermaliński, koszty organizacji referendum mogą być znacznie wyższe, niż sugeruje Owsiak i wynieść nawet 180 mln zł.

Na zakończenie wpisu, Owsiak zaapelował do prezydenta, przekonując go, że miarodajność i zainteresowanie internetowym badaniem może przerosnąć jego oczekiwania.

"Mówię Panu - taniej dla publicznych pieniędzy, a jednocześnie szybciej i może okazać się, że zdziwiony frekwencją otrzyma Pan bardzo miarodajną odpowiedź. Co w sumie już się dzieje, bo ilość dyskusji na forach internetowych jest ogromna. Proszę nie wyrzucać pieniędzy w błoto!" - wzywał.

Przypomnijmy - Andrzej Duda chce, by podczas referendum Polacy odpowiedzieli na 10 z 15 zaproponowanych przez niego pytań. Dotyczą one m.in. uchwalenia nowej konstytucji, wieku emerytalnego oraz gwarancji przeprowadzenia referendum na wniosek 1 mln obywateli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)