Matka Kamilka w areszcie. Doniesienia o "specjalnym traktowaniu"
Według najnowszych doniesień medialnych matka skatowanego Kamilka z Częstochowy może być w kolejnej ciąży. Jeśli informacje się potwierdzą, to Magdalena B. może liczyć na specjalne traktowanie w areszcie - pisze "Super Express".
8 maja w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka zmarł 8-letni Kamilek. Chłopiec spędził 35 dni w śpiączce, po tym jak został skatowany przez ojczyma. Dawid B. rzucił chłopca na rozgrzany piec oraz polewał go wrzątkiem. Kamilek wielokrotnie padał ofiarą przemocy domowej. W sobotę w Częstochowie odbył się pogrzeb chłopca. Jego ojczymowi grozi dożywocie.
Dziennikarze "Interwencji" rozmawiali z Piotrem B. - bratem bliźniakiem Dawida B. - Sąsiadka mi mówiła, że Magda jest w ciąży. I znowu trzecie dziecko będzie zabrane - powiedział w rozmowie z dziennikarzami brat ojczyma Kamilka.
Matka Kamilka będzie specjalnie traktowana?
Zarówno Dawid B., jak i Magdalena B. przebywają obecnie w areszcie. Kobiecie zarzucono pomocnictwo w znęcaniu się nad 8-latkiem. Jeśli doniesienia o jej kolejnej ciąży się potwierdzą, to może ona liczyć na specjalne warunki za kratami - informuje we wtorek "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biuro prasowe Służby Więziennej przekazało w komunikacie, że 35-latka "przebywa w zakładzie karnym do 7. miesiąca ciąży".
"Później zgodnie z Instrukcją Nr 3/2017 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 26 lipca 2017 r. w sprawie postępowania z osadzonymi ciężarnymi, przenosi się na dwa miesiące przed przewidywanym terminem porodu do szpitalnego oddziału ginekologiczno-położniczego w zakładzie karnym lub areszcie śledczym, po uprzednim powiadomieniu organu dysponującego o konieczności takiego przeniesienia" - napisano w piśmie cytowanym przez gazetę.
Dłuższe spacery i dodatkowe zakupy
Jak tłumaczy "Super Express", ciężarne kobiety przebywające w jednostkach penitencjarnych mają zapewnioną specjalistyczną opiekę, w tym opiekę przed i poporodową, a także kursy edukacji rodzicielskiej oraz badania profilaktyczne i diagnostyczne.
"Matka pozbawiona wolności sprawuje stałą i bezpośrednią opiekę nad dzieckiem w domu dla matki i dziecka przy zakładzie karnym, zwanym dalej 'domem'. Umieszczenie dziecka w domu wymaga zgody ojca, o ile przysługuje mu władza rodzicielska. W przypadku braku takiej zgody lub niemożności jej uzyskania decyduje rozstrzygnięcie sąd opiekuńczy. W przypadku okresowej niemożności sprawowania przez matkę stałej" - czytamy w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości.
Lekarz lub psycholog może też wydać opinię na piśmie, że względy wychowawcze lub zdrowotne przemawiają za oddzieleniem dziecka od matki albo przedłużeniem lub skróceniem okresu jego pobytu w domu. W takiej sytuacji dyrektor zakładu karnego zawiadamia o tym sąd opiekuńczy - wskazuje "SE".
Służba Więzienna na swojej stronie informuje, że kobieta ciężarna lub karmiąca przebywająca w więzieniu ma prawo do dłuższego spaceru i dodatkowych zakupów artykułów żywnościowych dopuszczonych do sprzedaży w zakładzie karnym. Zabrania się także wobec niej stosowania niektórych kar dyscyplinarnych (m.in. pozbawienia możliwości otrzymywania paczek żywnościowych na okres do 3 miesięcy i umieszczenia w celi izolacyjnej na okres do 28 dni).
Źródło: "Super Express"