Oto priorytety resortu nauki na 2012
Wzrost nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe, rozwój innowacyjności i działania na rzecz poprawy pozycji polskiej nauki w świecie - to główne priorytety na 2012 r., jakie minister nauki przedstawiła na posiedzeniu komisji sejmowej.
Plan działania Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) na 2012 rok szefowa tego resortu Barbara Kudrycka przedstawiła na czwartkowym posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Przypomniała przeprowadzoną w poprzedniej kadencji rządu reformę nauki i szkolnictwa wyższego. Jak poinformowała, jej resort będzie monitorował, w jakim stopniu uczelnie i instytuty wprowadzają zmiany związane z obowiązywaniem nowego prawa.
Minister zapowiedziała też stopniowy wzrost finansowania nauki i szkolnictwa wyższego z budżetu państwa i funduszy strukturalnych. W jej ocenie w całym ostatnim dwudziestoleciu polska nauka nie doświadczyła "tak wielkiego finansowania, a szczególnie inwestycji w infrastrukturę w nauce i szkolnictwie wyższym, jakie mamy w obecnej perspektywie finansowej. Mieliśmy już do wydania 16 mld zł i liczymy na to, że do zakończenia perspektywy uzyskamy jeszcze około 1,5 mld" - mówiła.
Podkreśliła, że stale zwiększa się pula środków przyznawanych naukowcom w konkursach. - O ile w 2007 r. na zadania związane z finansowaniem nauki w ten sposób wydaliśmy ok. 900 mln zł, to w 2012 r. na to samo przeznaczymy 6 mld zł - mówiła Kudrycka.
Do priorytetów na rok 2012 szefowa resortu nauki zaliczyła starania o lepszą rozpoznawalność nauki polskiej na świecie. Jak poinformowała, MNiSW już teraz realizuje program "Ideas Plus", skierowany do osób, które starały się o granty w Brukseli, nie otrzymały ich, ale były wysoko notowane. "Zakładam, że w dalszej perspektywie finansowej osoby te mogłyby dostać fundusze, które im pomogą. Wydatkujemy na to 12 mln zł; sześć osób dostało specjalne granty z ministerstwa" - mówiła.
Minister chce też mobilizować naukowców do publikowania w językach obcych, aby Polacy zaczęli być za granicą dobrze kojarzeni nie tylko - jak dotychczas - np. z naukami ścisłymi, ale także naukami humanistycznymi i społecznymi. Pomoc finansowa w tym zakresie ma służyć m.in. tłumaczeniom publikacji czy wprowadzaniu zagranicznych naukowców do rad programowych polskich periodyków. - W 2011 r. wydaliśmy na to około 3,5 mln. Zakładam, że środków na ten cel będzie coraz więcej - powiedziała.
Szefowa resortu nauki wspomniała również o programie "top 500 innovators", w ramach którego co najmniej pięciuset przedstawicieli instytutów naukowych i uczelni pojedzie do wiodących na świecie ośrodków naukowo-badawczych. Grupa pilotażowa pracowała w amerykańskim ośrodku naukowym w Stanford.
Minister zapowiedziała też swoje wsparcie dla "procesu umiędzynarodowienia polskich uczelni". Jej resort ma wypracować program promocji polskich uczelni i instytutów za granicą, aby skuteczniej pozyskiwać tam studentów, np. w razie niżu demograficznego.
Kudrycka dodała, że chce kontynuować finansowanie "całych procesów", które prowadzą "od pomysłu do przemysłu". Chodzi o cykle rozpoczynające się opracowaniem projektów nowych technologii, poprzez ich wdrażane, aż po "zapewnienie sprzedawalności".