Trwa ładowanie...

Oto nowy wiceszef MSZ. Dr Wawrzykowi zarzucano plagiat, o aukcji WOŚP pisał "nekrofilia"

Dr Piotr Wawrzyk został w piątek powołany na wiceministra spraw zagranicznych. O politologu było głośno, gdy jego studenta zarzuciła plagiat swojej pracy. Uniwersytet Warszawski mówi o "nadużyciu dziennikarza", który opisał tę sprawę. Faktem jest jednak, że dr Wawrzyk przerwał przewód doktorski i napisał nową pracę.

Oto nowy wiceszef MSZ. Dr Wawrzykowi zarzucano plagiat, o aukcji WOŚP pisał "nekrofilia"Źródło: Forum, fot: Darek Golik
d2jx7x5
d2jx7x5

Gdy wyszukuje się informacje o dr. Wawrzyku, najpierw wyświetlają się te o jego nominacji na szefa MSZ. Ale jednym z pierwszych tekstów na temat politologa jest też publikacja "Wprost": "Kopista z Uniwersytetu". Dziennikarz tygodnika pisze, że "sejmowy ekspert i politolog z Uniwersytetu Warszawskiego jeden z rozdziałów swojej książki skopiował z referatu swojej studentki".

Kobieta opowiedziała o sprawie władzom uczelni, które powołały specjalna komisję do zbadania zarzutów. Na jej czele stanął prof. Tadeusz Mołdawa, który uznał, że przepisany od studentki fragment nie ma wartości naukowej, a tylko informacyjną, więc nie można mówić o plagiacie. W takim samym tonie wypowiada się prof. Janusz Adamowski, który zdecydował o wstrzymaniu kolokwium Wawrzyka.

- To było nadużycie ze strony dziennikarza. Moim zdaniem to nie był plagiat. Zresztą dr Wawrzyk sam zakończył tę sprawę, pisząc prośbę o przerwanie przewodu habilitacyjnego i przedkładając nową pracę – mówi Wirtualnej Polsce prof. Janusz Adamowski, Dziekan Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego.

d2jx7x5

Dr Wawrzyk jest adiunktem w Instytucie Europeistyki WDiNP UW. Często pojawiał się jako ekspert TVP. W połowie stycznia ogłosił jednak, że kończy z komentowaniem polityki. Zrobił to po lawinie krytyki, jaka spłynęła na niego po tym, jak opublikował tweeta przy okazji finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na aukcję charytatywną wystawiono krawaty Piotra S. który podpalił się pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. Wskutek obrażeń zmarł kilka dni później. "Nekrofilia?" – skomentował aukcję Wawrzyk. Ostatecznie za wpis przeprosił wszystkich, którzy mogliby się poczuć urażeni jego komentarzem.

Po ogłoszeniu nominacji dla Wawrzyka na Twitterze zaczęto mu też wypominać, że kilka dni temu podał dalej wpis Jacka Międlara. Były ksiądz o nacjonalistycznych poglądach był skazany za znieważenie posłanki. Próbowalismy sie skontaktować z dr. Wawrzykiem, by poprosić go o komentarz, ale nie odpowiedział na nasze prośby o kontakt.

d2jx7x5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2jx7x5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj