Oszustwo "na kwaterę". 23-latka straciła blisko tysiąc złotych
Policja ostrzega przed oszustwami związanymi z wynajmem domków na sylwestra. 23-latka straciła blisko tysiąc zł po wpłaceniu zaliczki na fałszywą ofertę w Zakopanem. Oszust przestał odpowiadać po otrzymaniu pieniędzy.
Policja informuje, jak nie dać się oszukać "na kwaterę".
Kobieta znalazła atrakcyjną ofertę wynajmu w Zakopanem. Kontakt z wynajmującym był dobry do momentu przekazania zaliczki.
Po wpłaceniu jej kontakt się urwał, a sprzedający przestał odpowiadać na wiadomości. Policja podkreśla, że takie oszustwa nasilają się w okresie świątecznym. Oferty "last minute" często są pułapką na nieświadomych klientów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS może stracić 75 mln zł. "Sami sobie zgotowaliśmy ten los"
Jak nie dać się oszukać "na kwaterę"?
Policja zwraca uwagę, że podczas planowania wypoczynku łatwo stracić czujność. Ostrzegają przed sloganami "zarezerwuj dziś", "mega okazja", "super oferta", ponieważ to często one przyciągają naszą uwagę, a my zapominamy o sprawdzeniu obiektu oraz oferty.
- "Gdy wybierzemy już konkretny obiekt, zweryfikujmy jego realne istnienie. Sprawdźmy, jaki ma dokładny adres, czy podane są pełne dane do kontaktu, a także czy posiada zdjęcia. Najprościej znaleźć te informacje na stronie internetowej, jeśli takową obiekt posiada.
- Należy zachować ostrożność podczas dokonywania płatności. Unikajmy zapłaty przelewem bankowym lub gotówką. Lepiej jest skorzystać z płatności kartą oraz zachować dowód wpłaty wraz z korespondencją potwierdzającą rezerwację (email, sms itp.).
- Nie klikajmy w linki przesłane rzekomo od sprzedającego lub z obiektu noclegowego oraz nie udostępniajmy kodów BLIK.
- Warto doczytać czy przysługuje nam możliwość odwołania rezerwacji"
Jeśli już jednak padniemy ofiarą oszustwa, policja instruuje, co zrobić. "Wraz z zachowaną dokumentacją rezerwacji, korespondencją, fakturą lub fikcyjną umową wynajmu należy jak najszybciej udać się do najbliższej jednostki policji i zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa" - podkreślają funkcjonariusze.
Źródło: Polsat News, Policja w Żarach
