Oświadczenie majątkowe poseł Krystyny Pawłowicz. ZUS dał jej podwyżkę

Posłowie złożyli oświadczenia majątkowe na koniec kadencji Sejmu. Z tego, co ujawniła posłanka Krystyna Pawłowicz (PiS), wynika, że kończy karierę, będąc spełniona nie tylko politycznie, ale również finansowo. W ciągu kilku ostatnich miesięcy zwiększyła swoje oszczędności o 40 tys. zł.

Krystyna Pawłowicz kończy kadencję, dysponując kwotą 110 tys. zł oszczędności. Dodajmy, że wchodząc do Sejmu 4 lata temu, miała na koncie 10 tys. zł.

To nie wszystko. Również ZUS podwyższył jej emeryturę o prawie 250 zł. Obecnie świadczenie wynosi 4,7 tys. zł miesięcznie.

Inne składniki majątku posłanki nie uległy wielkim zmianom. Nadal posiada 95-metrowe mieszkanie o wartości 570 tys. zł. To dawny lokal komunalny wykupiony przez posłankę w 2000 roku. Ma też 35-metrowe mieszkanie, które jest wynajmowane i przynosi jej 880 zł miesięcznie. Część oszczędności posłanka zamieniła w inwestycję w metale przemysłowe - ten składnik majątku Pawłowicz wycenia na 150 tys. zł.

"Czas już pomyśleć o życiu poza polityką, zobaczyć jeszcze miejsca rodzinne, podkurować zdrowie, posprzątać po sobie. (...) Mam już prawie 70 lat i trzeba wszystkie swoje sprawy pozałatwiać" - komentowała Pawłowicz, odpowiadając na komentarze internautów w sprawie deklarowanego odejścia z polityki.

Posłanka jest wzorem zapobiegliwości w przygotowaniach do emerytury. Cały ten majątek to swoista poduszka finansowa zabezpieczająca ją w przyszłości. - Na dzień 30 sierpnia 2019 roku nie miałam żadnych zobowiązań finansowych - podkreśla posłanka w ostatniej rubryce oświadczenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl