Krystyna Pawłowicz dotrzymuje słowa. Żegna się z polityką
O tym, że jedna z najbardziej rozpoznawalnych posłanek PiS, Krystyna Pawłowicz ma zamiar odejść z polityki, dowiedzieliśmy się w grudniu ubiegłego roku. Nie wszyscy jednak uwierzyli w tę zapowiedź. We wtorek posłanka Pawłowicz potwierdziła swój zamiar: "jesienią skończy się moja 8-letnia praca poselska".
"Jestem wdzięczna Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, że umożliwił mi udział w obronie i naprawie polskich spraw. Jestem dumna, że mogłam to robić reprezentując w Sejmie i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość" - napisała na swoim profilu na Twitterze Krystyna Pawłowicz. I dodała: " z polityki odchodzę".
Po raz pierwszy Krystyna Pawłowicz poinformowała, o tym, że jej przygoda z polityka dobiega końca w połowie grudnia ubieglego roku. Zaledwie kilka dni po tym, jak media obiegła informacja o wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego na wyjazdowym posiedzeniu PiS. Prezes tego ugrupowania miał apelować o powstrzymanie się od kontrowersyjnych wypowiedzi. Miał przy tym wymienić nazwisko posłanki Krystyny Pawłowicz.
Zobacz także: Koniec kariery politycznej jednej z najpopularniejszych posłanek. Sugestywny wpis Krystyny Pawłowicz
"Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca, teraz młodzi. Pozdrawiam" - napisała na swoim profilu 15 grudnia Pawłowicz.
"Czas już pomyśleć o życiu poza polityką, zobaczyć jeszcze miejsca rodzinne, pokurować zdrowie, posprzątać po sobie. (...) Mam już prawie 70 lat i trzeba wszystkie swoje sprawy pozałatwiać" - pisała Pawłowicz odpowiadając na komentarze internautów.
Zobacz także: Odejście Krystyny Pawłowicz. Gorące komentarze polityków
Posłanka również wtedy wspomniała o Jarosławie Kaczyńskim. "Ja już jestem od dawna na emeryturze, wszystko, co chciałam, osiągnęłam i jestem szczęśliwa, że mogłam coś dla Polski realnie robić. Przy Prezesie" - zaznaczyła posłanka.