Odejście Krystyny Pawłowicz. Gorące komentarze polityków
Gorącym politycznym tematem w weekend stała się zaskakująca deklaracja Krystyny Pawłowicz. Posłanka PiS zapowiedziała odejście z polityki. Jej partyjny kolega Wojciech Skurkiewicz uważa, gdyby tak się stało, byłaby to "wielka strata dla Polski". - Chowają ją, jak Macierewicza - uważa z kolei PO.
- Wniosła do polityki bardzo wiele. Jestem przekonany, że jej odejście byłoby wielką stratą i szkodą dla Polski - powiedział w Polsat News wiceminister obrony narodowej.
Wojciech Skurkiewicz, oceniając kompetencje Krystyny Pawłowicz, stwierdził: - Podejście merytoryczne i jej działanie w parlamencie oceniam bardzo wysoko. Pani poseł Pawłowicz bardzo rzetelnie podchodzi do pracy, zawsze jest przygotowana, młodsi się od niej wiele uczą. Barwna postać.
Polityk PiS przyznał, iż "ma nadzieję, że te wpisy [na Twitterze - przyp. red.] wynikają jedynie z chwilowych emocji".
PO: Chowają ją jak Macierewicza
Zaczęło się niewinnie - od świątecznych życzeń posłanki PiS na Twitterze. Po czym, ku zaskoczeniu użytkowników Twittera, pojawił się wpis: "Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca, teraz młodzi. Pozdrawiam". Internauci nie mogli uwierzyć w słowa Pawłowicz. W komentarzach dopytywali posłankę, czy to prawda. A polityk potwierdziła. Zrobiło się nostalgicznie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Czas już pomyśleć o życiu poza polityką, zobaczyć jeszcze miejsca rodzinne, pokurować zdrowie, posprzątać po sobie. (...) Mam już prawie 70 lat i trzeba wszystkie swoje sprawy pozałatwiać" - napisała Pawłowicz. Wspomniała też o Jarosławie Kaczyńskim.
"Ja już jestem od dawna na emeryturze, wszystko, co chciałam, osiągnęłam i jestem szczęśliwa, że mogłam coś dla Polski realnie robić. Przy Prezesie" - zaznaczyła posłanka.
Podkreśliła, że nie zapowiedziała właśnie zakończenia aktywności w mediach społecznościowych, ale w polityce. Na samego Twittera, jak zapowiada, może wróci. Nie likwiduje profilu. "Chcę swą polityczną aktywność zakończyć, mam dużo spraw do załatwienia, życiowego zakończenia i uporządkowania. Może jesienią tu wrócę. Wpisywać się będzie można. Może wstawię tylko jakąś informację np. o wyroku w procesie z Owsiakiem".
A jak komentują odejście Krystyny Pawłowicz z polityki jej oponenci z opozycji? - Sympatyczna postać. Ale w wymiarze politycznym szkodząca wizerunkowi Polski - uważa Piotr Zgorzelski z PSL
A Marcin Kierwiński (PO) nie ma wątpliwości: - To kolejna odsłona powrotu miłości PiS-u do Unii Europejskiej. Macierewicza też schowano, a okazało się, że po wyborach wszystko wraca.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl