Ostrzelano ekipę Sky News. Szokujące nagranie
W pobliżu Kijowa ekipa brytyjskiej stacji Sky News wpadła w zasadzkę. Postrzelony został dziennikarz Stuart Ramsay - podała w sobotę stacja. Ramsay otrzymał informację, że za atakiem stała rosyjska jednostka zwiadowcza.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, podczas powrotu pięcioosobowej ekipy do Kijowa. Wcześniej dziennikarze próbowali dostać się do pobliskiej miejscowości Bucza, ale zrezygnowali z wyjazdu, ponieważ zrobiło się tam niebezpiecznie.
Pod Kijowem samochód, którym poruszał się zespół, został ostrzelany. Gdy członkowie ekipy uciekali z pojazdu, Ramsay został trafiony w plecy, a kamerzystę Richiego Mocklera dosięgnęły dwie kule, które zatrzymała kamizelka kuloodporna - wynika z relacji Ramsaya.
Ekipie udało się opuścić samochód i schronić w budynku fabrycznym, gdzie uratowała ich ukraińska policja. Ukraińcy przekazali, że zasadzkę zastawiła rosyjska jednostka zwiadowcza - zaznaczył dziennikarz.
W sieci pojawiło się szokujące nagranie z momentu ostrzelania ekipy.