Ostrołęka. Miał 5 promili alkoholu. Próbował przejechać policjanta
Ostrołęcka drogówka zauważyła auto jadące niemal dwukrotnie szybciej niż dopuszczana prędkość. Gdy funkcjonariusze próbowali zatrzymać 44-letniego kierowcę, ten prawie przejechał jednego z policjantów i chciał uciec.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Patrol policji zauważył auto, które na drodze z ograniczeniem prędkości 50 km/h jechało o 46 km/h więcej.
Kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli i próbował uciekać.
Gdy niemal przejechał jednego z funkcjonariuszy, ci ruszyli w pościg. Podczas ucieczki mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe.
Bardzo szybko wjechał na rondo, a później stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Na szczęście na chodniku nie było pieszych.
Badanie trzeźwości wykazało w organizmie 44-latka 5 promili alkoholu. Okazało się, że to mieszkaniec województwa podlaskiego, który jest poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia. Miał też zabrane prawo jazdy.
Zobacz także: Kaczyński powinien kupić kwiaty Krystynie Jandzie
"Teraz grozi mu kara do kilku lat pozbawienia wolności. Niebawem odpowie za swoje nieodpowiedzialne postepowanie przed sądem, natomiast już teraz został doprowadzony do Zakładu Karnego w celu odbycia zasądzonej kary" - informuje asp. Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.