Piotr Duda ostro do premier Ewy Kopacz: niech idzie do psychologa!
Przy okazji obchodów 35. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych szef "Solidarności" wysyłał z kolei premier Ewę Kopacz do... psychologa. - Ona ma jakieś problemy, niech się uda do psychologa - mówił Duda
- Pani premier jest antypracownicza, antyspołeczna, antyzwiązkowa i antyobywatelska, pluje jadem na nasz związek zawodowy i my ją mamy zapraszać na nasze urodziny? - tymi słowami przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda w rozmowie z TVN24 tłumaczył, dlaczego premier Ewa Kopacz nie otrzymała zaproszenia do Szczecina na niedzielne uroczystości z okazji 35. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych.
- To święto organizuje związek zawodowy "Solidarność". Zaprosiłem panią premier do kościoła (św. Brygidy - przyp.red.). Na to pani premier mówi, że nikt jej nie będzie ustawiał grafika. To ja już tego nie rozumiem, do kościoła nie trzeba nikogo zapraszać - powiedział. Jak dodał, premier Ewa Kopacz ma problemy z zapraszaniem: "Prosi się jednego Dudę, czyli prezydenta, żeby ją zaprosił na Radę Gabinetową. Drugiego Dudę prosi, żeby ją zaprosił na obchody". Ona ma jakieś problemy, niech się uda do psychologa, naprawdę - skwitował szef "Solidarności".