Ostre słowa byłej premier. "Zaczęła bredzić"
Beata Szydło w ostrych słowach wypowiedziała się o wiceminister klimatu Urszuli Zielińskiej. "Zaczęła bredzić" - napisała była premier w mediach społecznościowych, nawiązując do wypowiedzi Zielińskiej, że transport na Odrze jest nieopłacalny.
Beata Szydło w ostrych słowach skomentowała plany rządu
Ministerstwo Infrastruktury chce dokonać radykalnych zmian w specustawie odrzańskiej. Planowana jest radykalna rewitalizacja Odry, dzięki której "woda odzyska parametry pozwalające na samooczyszczanie".
"Ogólny stan Odry, który należy określić jako zły, wynika z masy ścieków oczyszczonych i nieoczyszczonych zrzucanych bezpośrednio do rzeki. Brak jest możliwości skutecznego samooczyszczenia rzeki" – napisano w informacji zamieszczonej na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Na temat projektu na antenie Radiowej Jedynki wypowiadała się wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska. Posłanka Zielonych stwierdziła m.in., że zrobienie z Odry szlaku handlowego jest niemożliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS zlikwidowało delegatury ABW. "Najważniejszym nie była Polska"
Oburzona Szydło nie przebiera w słowach
Wypowiedź wiceminister wyjątkowo nie przypadła do gustu byłej premier Beacie Szydło. Swojemu niezadowoleniu dała upust w obszernym wpisie na platformie X.
"To, co wygadują, a co gorsza – co robią, ministrowie rządu Tuska coraz bardziej sprawia wrażenie, jakby traktowali Polaków jak idiotów, albo podbity, okupowany naród, z którym można zrobić wszystko" - zaczęła emocjonalnie.
"Zielińska zaczęła bredzić – bo trudno inaczej nazwać wywód wiceminister – że 'transport rzeczny jest nieopłacalny' i jest 'techniką z lat 70.'" - kontynuowała Szydło nawiązując do wypowiedzi Zielińskiej.
Szydło zarzuciła wiceminister klimatu braki w wiedzy, zauważając, że transport rzeczny jest najbardziej ekologiczny, a tysiące statków pływają po rzekach w całej Europie.
"Co więcej, ta 'renaturyzacja' – jeśli zostanie przeprowadzona - będzie kosztować łacznie miliardy złotych. Polska wyda ogromne pieniądze, aby… zlikwidować ważny fragment swojej gospodarki. To jest obłęd" - podsumowała była premier.
Źródło: Radiowa Jedynka, X
