PolitykaOstre słowa o polskich europosłach: kompromitacja

Ostre słowa o polskich europosłach: kompromitacja

Marek Siwiec w programie "Gość Radia Zet" przekonywał, że Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Tadeusz Cymański i Jacek Włosowicz powinni zrezygnować z mandatu w Parlamencie Europejskim. - Wariactwa jest bardzo dużo w tej frakcji, którą będą dzisiaj wzmacniać - podkreślił wiceprzewodniczący SLD. Czterej europosłowie, którzy opuścili PiS, by przystąpić do Solidarnej Polski, przeszli z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów do frakcji Europa Wolności i Demokracji w PE.

27.12.2011 | aktual.: 27.12.2011 13:43

: A gościem Radia ZET jest Marek Siwiec, eurodeputowany, wiceszef SLD wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry, dzień dobry państwu. : Jak pan sądzi, czy rosyjska opozycja jest na tyle silna, że obali Putina? : Nie, nie obali, ale w Moskwie się wydarzyły dwie ważne rzeczy. Pierwsze, że tak dużo ludzi wyszło na ulice, zwykle te demonstracje to było kilka tysięcy osób, nie więcej, a to jest wielkie miasto i wielki kraj. No i druga dobra rzecz, jak się zachowała władza wobec tych demonstrantów, nie ma tej histerii, jaką można było obserwować na Białorusi, a ostatnio nawet na Ukrainie się wobec tych ruchów na ulicach zachowują władze nerwowo. Natomiast wygląda na to, że Putin nabrał powietrza w usta i wytrzymał to pierwsze uderzenie. : Ale pewnie zagryza zęby, gdzieś tam siedzi w pokoju i się wścieka. : Na pewno, to znaczy myślę, że to nie jest dla niego coś dobrego, w takich komfortowych warunkach wychowywany ostatnio, to znaczy, że wszyscy go kochali, a teraz się okazuje, że raz kilka tysięcy zagwizdało
gdzieś na sportowym widowisku, w czasie jakiegoś mordobicia, tam coś takiego było, a teraz już kilkadziesiąt tysięcy ludzi robi sobie po prostu żarty żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie na ulicach. No i to poszło w świat i to na pewno nie poprawia samopoczucia. : No tak, ale czy jest jakiś taki konkurent na tyle silny, który mógłby go zastąpić. : Nie, nie, właśnie widzi pani, tu jest klucz do odpowiedzi na pani pytanie, czy ten tłum jest w stanie go obalić, nie jest w tanie go obalić, tylko że władza konstruowana na poczuciu, że jest niezastąpiona, nieomylna i będzie trwać wiecznie tak samo szybko może zostać przewrócona, jak wyobraźnia tego nie sięga, dlatego że te podstawy są kruche. I teraz, został stworzony precedens Kudryń, który jest osobą, która personifikuje ten bunt, to nie jest opozycjonista dla bycia opozycjonistą. Rosja wydała wielu opozycjonistów, którzy pławili się tym, że my jesteśmy licencjonowaną opozycją, wymienię tylko nazwisko Grigorija Jawlińskiego, przywódcy, byłego przywódcy partii
„Jabłoko”, Kudryń jest pragmatykiem, jest biurokratą, jest finansistą, jeżeli on staje z tymi ludźmi to znaczy, że to jest coś poważniejszego. Do upadku, do zmiany droga daleka, ale ten taki miodowy czas Putinowi się definitywnie skończył. : No to dobrze, Marek Siwiec jest gościem Radia ZET, pana koledzy, eurodeputowani, czterech Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański, Jacek Kurski, Jacek Włosowicz opuścili PiS by przystąpić do Solidarnej Polski, przeszli z frakcji europejskich konserwatystów i reformatorów do frakcji Europa wolności i demokracji w Parlamencie Europejskim. : No tak. I tu właściwie można by... : Postawić kropkę, tak. : Postawić kropkę z najkrótszym komentarzem, że właściwie od tej chwili wszystko jest jasne, jeśli chodzi o poglądy wymienionych polityków na integrację europejską, na Unię Europejską, dlatego że to jest licencjonowane, nieliczne, około 30 posłów ugrupowanie, które po prostu jest antyeuropejskie. I Nigel Farage, który jest liderem, Brytyjczyk tej grupy, on nawet w ostatnich
wystąpieniach, w czasie polskiej prezydencji no kpił sobie w ogóle z integracji, to jest koloryt, ten człowiek jest elementem kolorytu lokalnego Parlamentu Europejskiego, a ugrupowanie to nie jest jakakolwiek siła tylko to jest miejsce właśnie takich ludzi, którzy chcą demonstrować swoją antyeuropejską. No i dzisiaj jest czterech Polaków w tym. : No i czterech Polaków, bo ci Polacy są przeciwko małżeństwom jednopłciowym, a przecież to ugrupowanie, w którym, ta frakcja, w której przedtem byli, jest za małżeństwami jednopłciowymi. : No właśnie, ale proszę popatrzeć, aż dwa i pół roku trzeba było żeby dostrzegli to, że brytyjscy konserwatyści no w tych akurat sprawach zupełnie rozbieżną politykę prezentują. : Ale to co tam robi PiS, Jarosław Kaczyński? : Ja nie wiem właśnie i na tym polega urok tej zagrywki politycznej, dlatego że od dzisiaj wiadomo, w którą stronę ci, ten odszczepiony kawałek, który dzisiaj się nazywa Solidarną Polską, ten kawałek PiS będzie dryfował, będą szli w stronę skrajnej prawicy
również w Polsce. W Parlamencie Europejskim to się stało, w Polsce to się będzie działo. Ja zwracam tylko uwagę, że ... : Ale czy to jest kompromitacja należenie do takiej frakcji? : Dla mnie tak, dlatego że jeżeli ktoś jest przeciwko Unii Europejskiej to powinien na przykład wystąpić z Parlamentu Europejskiego, albo zwalczać członkostwo danego kraju w Unii Europejskiej, ale tutaj, w kraju. Więc panowie przystąpili do innej frakcji, to jest – jeszcze raz mówię – konserwatyści i reformatorzy ECR, to jest frakcja poważna, a powaga jej bierze się z tego, że są brytyjscy konserwatyści, 25 posłów i to jakby tworzy pewien standard, tam się wariactwo nie może wydarzyć. Natomiast tego wariactwa jest bardzo dużo w tej frakcji, którą będą dzisiaj wzmacniać nasi... : Europa wolności i demokracji. : Europa wolności i demokracji, no to jeszcze raz mówię, 30 posłów, z tego 9 Brytyjczyków, bodajże... : Ale oni chcą, tak jak czytam co mówi Jacek Kurski, chcą wzmacniać wartości chrześcijańskie w Unii Europejskiej. : Tak,
tak, tak i jeszcze będą walczyć o to żeby gaz łupkowy można wydobywać w Polsce, też gdzieś doczytałem, no to ja życzę sukcesów. 30 posłów to nawet nie jest, no policzmy, to nawet nie jest 5% Parlamentu Europejskiego. : I to wszystko na złość, myśli pan, Jarosławowi Kaczyńskiemu? : Nie, ja myślę, że oni powodów mają kilka. W ECR zupełnie byli zmarginalizowani, po prostu chcą w jakikolwiek sposób zaistnieć, pewnie powodów jest więcej, ale dzisiaj przynajmniej wiadomo kto jest kto. Już dzisiaj na temat Unii Europejskiej nie będzie można ściemniać, tylko wiadomo – ci panowie są przeciwko Unii Europejskiej. : Zbigniew Ziobro przeciwko Unii Europejskiej, no rzeczywiście, po co on tam siedzi i pobiera pieniądze jako eurodeputowany? : Ja, takich, jeszcze raz mówię posłów jest 30 z różnych krajów, tych krajów jest bodajże 9 czy 10, więc to jest, po jednym z Łotwy, z Litwy jest kilku posłów, więc to, no jest taka grupa po prostu, ona stanowi koloryt Parlamentu Europejskiego. : Dlaczego Aleksander Kwaśniewski tak
próbuje na siłę zlepić Palikota i Millera? : Czy na siłę? : Na siłę. : Nie, ja myślę, że Aleksander Kwaśniewski ma swoją wizję zjednoczonej lewicy i działa w tym kierunku. Ja go akurat rozumiem dobrze. Czasami w polityce potrzebny jest katalizator, potrzebna jest – katalizator to przypomnę substancja, która przyspiesza odbywanie się reakcji chemicznych – czy bez katalizatora reakcja jest niemożliwa, nie, wcale nie jest niemożliwa, ale wydaje mi się, że do tego wstępnego dialogu Aleksander Kwaśniewski się przyczynił, a że nie przesądził niczego to dlatego, że i pan Janusz Palikot i Leszek Miller to są osobowości, które bardzo suwerennie traktują politykę i czasami jest im niezręcznie być popychanym, albo ciągniętym do jakiegoś działania. : No właśnie Leszek Miller się źle czuje, kiedy jest taki popychany przez Aleksandra Kwaśniewskiego żeby wpaść w ramiona Janusza Palikota. : Nie, kilka razy ci panowie się bardzo dobrze znają, więc ja myślę, że oni sobie to potrafią wyjaśnić między sobą, natomiast jeśli w
wyniku tych rozmów, 1 maja w Sali Kongresowej siądziemy razem z Ruchem Palikota, my SLD, to ja uważam, że to jest dobra wiadomość. To nie jest kongres zjednoczeniowy, to nie jest miejsce, skąd wyjdzie jedna, zjednoczona lewica dlatego, że my się jeszcze nie znamy, mało tego Ruch Palikota się jeszcze nie zna. Mało tego, SLD w tej nowej rzeczywistości też się do końca jeszcze nie zna, bo taką małą partią nie byliśmy nigdy, w związku z tym jest potrzeba pewnej redefinicji chociażby priorytetów. Nie da się uprawiać polityki w 20 kilka osób, tak jak się uprawiało chociażby w 50 kilka, mówię tylko o czystej arytmetyce, obecności w komisjach sejmowych. : Sejmowej. : Tak. : To jest, sądzi pan, że kiedyś SLD się reaktywuje? : Znaczy, reaktywuje, my się musimy odbudować i rozbudować i to o tym właśnie jest historia, która się rozpoczęła od naszej konwencji. : Ale co, Janusz Palikot stanie na czele lewicy? : No ale i właśnie na to nie ma dobrej odpowiedzi, dlatego że do 1 maja jest trochę czasu i będziemy dokładnie
wiedzieli, albo lepiej wiedzieli czym jest nowy SLD, czym jest nowy Ruch Palikota i ile jest wspólnych interesów. : Właściwie tak wygląda, pogoda jest taka, że jakby 1 maja miał być już za chwilę, Marek Siwiec... : No, ale wytrzymajmy jeszcze, wytrzymajmy. : Ale wyobraża pan sobie, że Miller będzie rządził, a Palikot będzie jego zastępcą. : Nie, więc o to chodzi, że tu nie ma dobrych rozwiązań, takich spektakularnych, że ktoś kogoś, na kimś łapę położy, że ktoś, kogoś zdominuje. Wydaje mi się, że Ruch Palikota stoi przed potrzebą takiego osadzenia się, ale to osadzenie się w polityce nie polega tylko na deklaracji i nie polega tylko na błyskotliwym liderze, Janusz Palikot jest błyskotliwym liderem i patrzę często na jego wystąpienia i na pewien profil, który on prezentuje w polskiej polityce z zazdrością, dlatego że w polskiej polityce brakuje oczytania, brakuje, no powiedzmy sobie... : Takiego świeżego spojrzenia. : Świeżego spojrzenia, ale też brakuje intelektualnej refleksji, a Palikot to potrafi. I tego,
mało tego, mało kto na tej scenie politycznej potrafi. : A Leszek Miller, ma intelektualną refleksję? : Leszek Miller ma nieprawdopodobny instynkt polityczny, ma intelektualną refleksję, ale powiedzmy sobie to jest inny profil polityków, jeśli chodzi o życie, które daje szanse wyprofilowania się inne było Leszka Millera, inne było Janusza Palikota i w związku z tym nie lider i nie deklaracja, ale przecież dzisiaj czytam w gazecie, że Ruch Palikota zarządził dyscyplinę żeby ci posłowie siedzieli na sali i tam brali udział, no to naprawdę polega na tym, że trzeba siąść, posłuchać, wypowiedzieć się, jeszcze najlepiej sensownie, bo jak się głupio wypowie to ktoś to zacytuje, trzeba iść na komisje, trzeba złożyć jakiś projekt ustawy, itd., itd. Więc trudno oczekiwać, że kilkadziesiąt osób w połowie, więcej pewnie, niezawodowych polityków, jakby to nie brzmiało, że oni po prostu tak rozwiną sztandar i będzie fajnie, nie, oni się muszą tego nauczyć. Jak się nauczą wtedy zobaczymy kim oni naprawdę są. : Ale tak
naprawdę jeden i drugi udaje, że jest lewicowcem, bo lewicową postacią nie jest Janusz Palikot i lewicą postacią tak naprawdę nie jest Leszek Miller. : Ja w moim ukochanym blogu, którego pielęgnuję, napisałem, że mówienie o tym, że połączenie dzisiaj SLD, czy też związek potencjalny SLD z Ruchem Palikota to jest takie proste miejsce do działania swatki, jest przesadzone, dlatego że SLD to jest przejaw modliszki, dlatego że myśmy tych partnerów, których nam się udawało pozyskać zżerali, wypluwali, nigdy nie szanowaliśmy ich, najlepszy dowód, że odchodzili od nas bardzo często. A z kolei druga część tej konstrukcji ma problemy z definicją swojej seksualności, dlatego że wiadomo, że interes jest na lewicy, bo tu jest miejsce, 20, 25 proc., to wszyscy przyznają, ale po Palikota też łapkę wyciągają liberałowie europejscy, no był w Warszawie Verhofstadt, szef frakcji : No tak. : No więc to też nie jest tak do końca powiedziane. : Ale wie pan, no można co innego mówić w Polsce, a co innego w Unii. : A nie da się.
: No jak to nie, Jarosław Kaczyński, ugrupowanie PiS, które jest przeciwko małżeństwom jednopłciowym występuje we frakcji, która jest za małżeństwami jednopłciowymi no i co? : No, wie pani, do jakiegoś momentu tak, do jakiegoś momentu tak. : No i, czuje pan dysonans? : Znaczy nie dysonans, to jest przepaść, przecież to jest przepaść i dlatego ja jak spotykam się z moimi przyjaciółmi konserwatystami brytyjskimi, bo my na przykład działamy w kilku poważnych strukturach, ja się ich pytam, jak to jest możliwe, a oni odpowiadają zupełnie szczerze, że im to było potrzebne w momencie przed wyborami brytyjskimi, w momencie rozpoczęcia kadencji Parlamentu Europejskiego i dla nich przygarnięcie, czy też wchłonięcie takiej dużej grupy, 15-osobowej polskiej, wtedy to było 15 osób, załatwiało sprawę. No, a później się zaczęły schody i te schody trwają. Patrzą dzisiaj na te dzielące się fragmenty PiS, nie bardzo się już orientują kto z kim i w jakiej sprawie, no ale takie odejście Ziobry pokazuje... : Ale jakiegoś takiego
pecha mają nasi politycy, bo tak, Tusk chciał Irlandię, jakoś tak nie wyszło z tą Irlandią, Kaczyński chce Wielką Brytanią to z Cameronem coś mu nie po drodze... : A nie, nie, Kaczyński to : Budapeszt jeszcze był po drodze : Budapeszt, Budapeszt właśnie. : Co jest straszne, Budapeszt, Orban, który jest zamordystą. : No, ale zamordystą i w dodatku prowadzi kraj do dużych kłopotów. : Do dużych kłopotów, ale też zniewala, zniewala ludzi : No tak, w imię dwóch trzecich, które posiada i to jest najgorsze i to jest haniebne. : Oczywiście że tak, ogranicza wolność słowa. : Ale to już się stało, to już się stało, teraz ogranicza bank centralny i za chwileczkę te Węgry, będąc w Unii Europejskiej będą izolowane i to będzie straszne dla tych ludzi, dlatego że to się przełoży na ich życie, na ich portfele i też przełoży się na taką, na takie przekonanie, że temu państwu nie można ufać. Jeżeli to się zdarzy, to będzie krok równie niebezpieczny, jak dzisiejsze dyskusje o euro, czy Grecja wystąpi z euro czy nie, dlatego że
stworzenie w Unii enklawy, zwłaszcza wśród nowych krajów, to podważa zaufanie do całego obozu, do tych 10 krajów, czy tam 12, które wstąpiły. Mnie to bardzo smuci co się dzieje na Węgrzech. : A pana nie smuci to, że robią nam kiełbie we łbie, że raz minister finansów mówi, że tak, musimy wstąpić do unii fiskalnej, a następnego dnia ogłasza, że my nie będziemy w unii fiskalnej. : No słyszałem, że mamy wstępować jednak. : Nie, już nie, już nie wstępujemy do unii fiskalnej. : To coś mnie ominęło, to poczekam na kolejną zmianę. : Chyba pana coś ominęło. : Poczekam na kolejną zmianę, bo ja jestem przekonany, że my włożyliśmy tyle wysiłku ostatnio, aby być z tymi, którzy tworzą tak zwaną unię fiskalną. : Ale tak powiedział, że nie, nie musimy być : Bo już jesteśmy. : Nie, nie... : Bo już mamy takie... : Bo już mamy, tak, a poza tym okazuje się, że jak wstąpiły do unii fiskalnej to nam to nic nie da, dalej będziemy obserwatorem i nie dostąpimy do tego, nie będziemy siedzieć na równych prawach, nawet nie będziemy
obserwatorem, tylko słabym obserwatorem, więc czekamy na jakieś warunki dla nas sprzyjające, no to ominęło pana. : No to chciałbym, to ominęło, to ja bym chciał żeby jednak rząd się definitywnie opowiedział, dlatego że to co się wydarzyło od momentu wystąpienia ministra Sikorskiego w Berlinie to było gwałtowne gonienie czołówki, gwałtowne gonienie czołówki. : No tak, a teraz co? : A teraz, a teraz nagle mamy się jakby wypisać z tego... : Ja nie wiem : No to jeżeli polityka ma polegać na tym, że od Sasa do lasa, no to znaczy, że nie ma żadnej polityki, jeżeli tak by się miał ten rok zamknąć w odróżnieniu od końcówki, to mogę powiedzieć nie ma żadnej polityki i to jest dopiero straszne. : I tak powiedział Marek Siwiec w tych ostatnich dniach tego roku, dziękuję bardzo. : Najlepsze życzenia noworoczne dla wszystkich. : Zna pan długo generała Czempińskiego? Dzisiaj „Gazeta Wyborcza” pisze, prokuratura twierdzi, że ma dowody na przelewy finansowe między firmą generała a spółką byłego doradcy ministra skarbów. :
Tak, tak, to prawnik, prawnik pana gen. Czempińskiego uważa, że to jest po prostu słabe, jeżeli sąd chciałby przyczynić się, ale ja mówię w takim pozytywnym, do wyjścia z sytuacji szalenie kłopotliwej, dla mnie jest kłopotliwe to, że generał, osoba, która otrzymała ten tytuł z rąk prezydenta Rzeczpospolitej, albo jest pospolitym przestępcą, albo jest traktowany jak pospolity przestępca, ktoś tutaj po prostu zawalił, albo wymieniony generał, albo prokuratura, która się zachowała w sposób nieodpowiedzialny, a sąd może to rozstrzygnąć, mam nadzieję, szybko i chciałbym na to czekać, życzę panu gen. Czempińskiemu żeby wyszedł z tych kłopotów, jeśli jest człowiekiem niewinnym, zasługuje na to. : Dziękuję bardzo Marek Siwiec, Monika Olejnik.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (257)