Ostra ocena przegranej Trzaskowskiego. "To już szósta lub siódma przegrana PO"
- To już 6. czy 7. przegrana Platformy Obywatelskiej. Przyczyn przegranej Rafała Trzaskowskiego jest bardzo wiele, ale jedną z nich jest to, że był to kandydat ogromnie niespójny. Nie można z jednej strony podpisywać karty LGBT jako prezydent Warszawy a z drugiej strony przytulać się do skrajnej prawicy - mówiła w programie "Tłit" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy. Jej zdaniem Trzaskowski bał się stanąć w obronie osób LGBT. - Widzieliśmy to już w pierwszej turze, kiedy po haniebnych słowach Andrzeja Dudy młodzież, sojusznicy i osoby LGBT organizowały spontaniczną demonstrację przed Pałacem Prezydenckim, przedstawiciel warszawskiego Ratusza szczuł na te osoby, mówiąc, że są to prawicowi prowokatorzy. Rafał Trzaskowski wtedy nie zajął żadnego stanowiska - tłumaczyła. - Kiedy odbywała się największa nagonka na osoby LGBT, Rafał Trzaskowski wrzucał w mediach społecznościowych zdjęcie podpisane "Święty spokój" - dodała. Stwierdziła, że w wielu sytuacjach zabrakło mu odwagi, między innymi przed debatą w Końskich.
To przez to Rafał Trzaskowski prze… Rozwiń
Transkrypcja: