"Ostatni raz". Biden stawia warunki Netanjahu
Joe Biden zadzwonił do Benjamina Netanjahu, aby omówić wspólne przygotowania USA i Izraela na wypadek odwetu ze strony Iranu. Amerykański prezydent miał przestrzec swojego rozmówcę, że "jeśli sytuacja znów się pogorszy, nie powinien liczyć na to, że Waszyngton znowu go uratuje".
02.08.2024 20:23
Informację o szczegółach rozmowy przywódców, do której doszło w czwartek wieczorem podał amerykański portal Aixos, który został założony w 2016 roku, przez dziennikarzy związanych wcześniej z portalem Politico.
Zobacz także
Według informatorów portalu zbliżonych do Białego Domu tematem rozmowy przywódców były przygotowania na zapowiadany przez Iran i jego sojuszników odwet za zabójstwo Ismaila Hanije, do którego doszło w Teheranie. Amerykański przywódca "podczas twardej rozmowy" miał zażądać od izraelskiego premiera zaprzestania eskalacji napięć w regionie i natychmiastowego podjęcia działań w kierunku porozumienia dot. zakładników w Strefie Gazy i zawieszenia broni między stronami.
Biden miał także wytknąć Netanjahu, że rozmawiali na ten temat podczas wizyty przywódcy Izraela w Waszyngtonie, a zamiast tego Tel Awiw dokonał ataków na liderów Hamasu i Hezbollahu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykański prezydent miał przy tym ostrzec Netanjahu, że jeśli sytuacja znów się pogorszy, nie powinien liczyć na to, że Stany Zjednoczone go uratują - podkreślają źródła portalu Axios.
Biały Dom oficjalnie nie skomentował doniesień Axios.
"Nie pomogło". Biden komentuje rozmowę z Netanjahu
Głos zabrało natomiast biuro premiera Izraela. "Premier Netanjahu powiedział prezydentowi Bidenowi, że docenia amerykańskie wsparcie i jako premier Izraela działa wyłącznie zgodnie z potrzebami bezpieczeństwa państwa Izrael" - napisano w oświadczeniu.
Sam Biden powiedział w czwartek jedynie, że "miał bardzo bezpośrednią rozmowę" z Netanjahu. Zapytany, czy zabójstwo Hanije zamknęło drogę do ewentualnego porozumienia między Izraelem a Palestyną odparł krótko: "nie pomogło" - podaje Axios.