Post Nawalnego sprzed dwóch dni. Wiadomość do żony
Zarząd służby więziennej Rosji powiadomił w piątek, że Aleksiej Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, uważany za najważniejszego oponenta prezydenta Rosji, Władimira Putina, zmarł w łagrze. Dwa dni temu w mediach społecznościowych pojawił się jego ostatni post - do żony.
16.02.2024 | aktual.: 16.02.2024 16:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosyjskie służby więzienne oznajmiły w piątek, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na Dalekiej Północy. Nawalny "poczuł się źle" i "stracił przytomność". Mimo wezwania pogotowia i prób reanimacji opozycjonista zmarł - utrzymują służby więzienne.
Aleksiej Nawalny komunikował się ze światem za pośrednictwem swoich prawników, przekazując im wiadomości, które jego zespół zamieszczał następnie w internecie.
Ostatni post na jego Instagramie pojawił się zaledwie dwa dni temu, 14 lutego. Była to wiadomość walentynkowa skierowana do żony Nawalnego, Julii. Widzimy w niej zdjęcie pary i poruszający wpis.
"Między nami są miasta i tysiące kilometrów. Ale czuję, że jesteś blisko z każdą sekundą i kocham cię coraz bardziej" - czytamy.
Nawalny - wróg Putina
Aleksiej Nawalny stał się znany w polityce rosyjskiej najpierw jako krytyk korupcji na szczytach władzy, a potem jako lider masowych protestów. W 2021 roku przeżył próbę otrucia. Po leczeniu za granicą wrócił do Rosji, by - jak podkreślał w trzecią rocznicę uwięzienia - walczyć o swoje przekonania.
Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod koniec 2023 roku został przeniesiony z więzienia w europejskiej części Rosji do kolonii karnej nr 3 w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na Dalekiej Północy.
17 stycznia br., w trzecią rocznicę uwięzienia, Nawalny opublikował oświadczenie, przypominając, dlaczego nie pozostał za granicą. "Mam mój kraj i moje przekonania i nie chcę rezygnować ani z tego, ani z tego. Nie mogę zdradzić ani jednego, ani drugiego. Jeśli twoje przekonania są czegoś warte, to powinieneś być gotów ich bronić, a jeśli trzeba - to ponieść jakieś ofiary" - napisał polityk. "Nie wyrzeknę się ani moich idei, ani mojej ojczyzny" - podkreślił Nawalny.
Pozostawił dwoje dzieci z małżeństwa z żoną - Julią: Darię i Zachara.
Zobacz także
Źródło: PAP/Instagram/BBC