Oskarżony o ludobójstwo ksiądz stanie przed sądem
Ruandyjski ksiądz katolicki, Athanase Seromba, oskarżony o udział w ludobójstwie podczas wojny domowej w 1994 roku, powrócił z Włoch do Afryki, by stanąć przed trybunałem ONZ - poinformował w czwartek rzecznik trybunału, Kingsley Moghalu.
Seromba jest już w Aruszy w północnej Tanzanii, gdzie rezyduje Międzynarodowy Trybunał Karny do Spraw Zbrodni w Ruandzie. Wrótce pojawi się po raz pierwszy przed sądem - oświadczył rzecznik.
O swej decyzji pojawienia się przed trybunałem 37-letni Seromba poinformował w liście, który opublikowała w sobotę lokalna włoska gazeta kościelna Toscana Oggi ("Toskania Dzisiaj"). W liście powtarza, że nie zrobił niczego złego. Krzyczałem wszem i wobec, że jestem niewinny, ale moich wołań nie usłyszano - napisał.
Według aktu oskarżenia, Seromba kazał zrównać z ziemią spychaczami kościół katolicki w Nyange w zachodniej Ruandzie, gdzie schroniło się około 2 tys. Tutsich. Potem polecił pogrzebać "śmieci" (czyli zwłoki zabitych) we wspólnym grobie. (mk)