"Doskonale to pamiętam". Mocne oskarżenia w kierunku Tuska
Małgorzata Gosiewska oskarża Platformę Obywatelską o prorosyjskość. Patryk Michalski pytał ją w programie "Tłit" o dowody na potwierdzenie tego twierdzenia. - Wystarczy popatrzeć na to, co działo się w Ukrainie w 2014 r. i stanowisko polskiego rządu. Z jednej strony pani premier Kopacz mówiła, że na wypadek wojny będzie się chować w kuchni, bo tego wymaga interes rodziny. Z drugiej strony Radosław Sikorski, który groził Ukraińcom i próbował ich zmusić do zawarcia porozumienia z mordercą i dyktatorem. Z trzeciej strony mieliśmy zajęcie Krymu i tzw. zielone ludziki. Jakie było stanowisko Polski? Żadne. Jakie były działania Polski na arenie międzynarodowej, by wesprzeć Ukrainę w tej wojnie? Żadne. Myśli pan, że gdyby teraz rządziła Polską PO, to sytuacja Ukrainy byłaby podobna jak za PiS? Nie patrzmy na deklarację, patrzmy na działania - mówiła Małgorzata Gosiewska. - Wierzy pani, że PO wspierałaby Rosję? Mówimy o sytuacji po 24 lutego - pytał Patryk Michalski. - A w polityce energetycznej nie wspierała Rosji? A gdzie jest Donald Tusk w kontekście wojny w Ukrainie? Czy chociaż raz pofatygował się, czy chociaż raz zabrał zdecydowane stanowisko? Czy prowadził rozmowy wśród swoich przyjaciół ukraińskich, by poparli Ukrainę, wsparli militarnie i przekazali należytą broń? Podobno ma przyjaciół w Europie. Podobno przyjaźni się z Angelą Merkel - mówiła wicemarszałek Sejmu. Patryk Michalski dopytywał, czy jej zdaniem Tusk jest obecnie politykiem prorosyjskim. Zwracał uwagę na różne konteksty różnych wydarzeń w różnych latach. - Ja pamiętam Donalda Tuska w 2009 r. na molo w Sopocie, a było to po agresji rosyjskiej na Gruzję i pamiętam Donalda Tuska w 2010 r. obściskującego się z Władimirem Putinem w Smoleńsku. Doskonale to pamiętam. Jaki inny kontekst? To była dokładnie ta sama Rosja, z którą chciał układać relacje Donald Tusk. A umowy z Gazpromem? A rezygnacja z Baltic Pipe? Komu takie działania służyły? A wspieranie, czy niedostateczne protestowanie przeciwko Nord Stream 2? Czym to było? Polityką propolską czy prorosyjską? - mówiła Małgorzata Gosiewska. - Według pani Tusk jest politykiem prorosyjskim obecnie? - pytał Patryk Michalski. - Tak, tak uważam - odpowiedziała Małgorzata Gosiewska. - Nie uważa pani, że w kontekście wydarzeń po 24 lutego, to o krok za daleko? - dopytywał prowadzący. Małgorzata Gosiewska utrzymywała, że dawne relacje Donalda Tuska z Putinem wciąż go obciążają.