ŚwiatOriana Fallaci atakuje Europę, ONZ, Kościół i pacyfistów

Oriana Fallaci atakuje Europę, ONZ, Kościół i pacyfistów

Włoskie media zapowiedziały w piątek nową
książkę Oriany Fallaci o zagrożeniu ze strony islamu dla kultury
zachodniej. Książka nosi tytuł "Siła rozumu" (La forza
della ragione) i ukaże się nakładem włoskiego wydawnictwa
Rizzoli w najbliższy poniedziałek.

Wychodzący w piątek włoski tygodnik "Panorama" zapowiada nową książkę Fallaci jako oskarżenie pod adresem Europy, Unii Europejskiej i ONZ jako słabych wobec świata islamu. Jednym z najostrzej krytykowanych polityków jest przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi, ale negatywnie ocenieni zostali w książce również włoski premier Silvio Berlusconi i wicepremier Gianfranco Fini. Autorka o zbyt uległą postawę wobec islamu, oskarża również Kościół katolicki.

Fallaci, która dwa lata temu, po zamachach z 11 września 2001 roku wstrząsnęła opinią publiczną swoją "antyislamską" książką "Gniew i duma", teraz - jak pisze "Panorama" - wyraża swoje pełne pogardy oburzenie dla "Eurabii" - arabskiej Europy, w jaką przemienił się - według niej - nasz kontynent, stając się "nową islamską prowincją".

Włoski tygodnik pisze, że zdaniem Fallaci "synowie Allaha" dzień po dniu wzmacniają swoją obecność i wpływy na kontynencie europejskim, działając zgodnie z założeniami strategicznymi ideologów dżihadu, którzy dla swoich celów wykorzystują zjawisko imigracji z państw arabskich do krajów "bogatej i zmęczonej Europy".

Imigranci muzułmańscy w Europie nie dążą do integracji i nie starają się szanować przepisów obowiązujących w takich krajach europejskich jak Francja, Niemcy, W. Brytania czy Włochy, ale bronią zazdrośnie swojej tożsamości, często obrażając uczucia i gwałcąc obyczaje mieszkańców krajów, udzielających im gościny - alarmuje Fallaci.

Zwraca ona uwagę, że budowane w Europie przez muzułmanów meczety często stają się ośrodkami propagandy dżihadu i werbowania nowych terrorystów i że jest to zjawisko wyraźnie nasilające się na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia.

Zdaniem znanej publicystki, ekspansja islamu w Europie nie byłaby tak agresywna, gdyby napotkała opór opinii publicznej, świata polityki i kultury, zdolnych podjąć walkę o zachowanie najwyższych wartości europejskiej cywilizacji.

Muzułmanie napotkali natomiast na naszym kontynencie - pisze Fallaci - gotowych poddać im się rzeczników przekonania, zgodnie z którym należy wyrozumiale traktować wszystkie "odmienności kulturowe" oraz zwolenników teorii zakładającej, że wszelkie zło na świecie bierze się z chciwości Stanów Zjednoczonych.

Autorka surowo krytykuje także stanowisko pacyfistów, którzy - jej zdaniem - potępili wojnę w Iraku, nie potępiając jednak ani zbrodni Saddama Husajna ani tych, popełnionych przez Osamę bin Ladena. Równie surowa jest wobec środków przekazu informujących w sentymentalny sposób o tragediach dzieci palestyńskich, przemilczając dramatyczną sytuację mieszkańców Izraela.

Fragmenty liczącej około 300 stron książki ma w sobotę opublikować dziennik "Corriere della Sera".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)