Orban z wizytą u Putina. Mocna reakcja z Pałacu Prezydenckiego

Piątkowa wizyta Orbana w Moskwie wywołała falę oburzenia w Unii Europejskiej. Odniosła się do niej także szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Przypomniała między innymi historię węgierskiego powstania z 1956 roku, krwawo zakończonego przez zbrojną interwencję ZSRR.

Orban z wizytą u Putina. Mocna reakcja z Pałacu PrezydenckiegoOrban z wizytą u Putina. Mocna reakcja z Pałacu Prezydenckiego
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | VALERIY SHARIFULIN/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL
Violetta Baran

- Wszyscy wiemy, jaką specyficzną sytuację mają Węgry, jeśli chodzi o uzależnienie energetyczne i ścisłą współpracę z Rosją, ale wydaje się, że to nie jest dostateczny argument, aby przełamywać solidarność europejską - stwierdziła w Polsat News szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka, komentując piątkową wizytę Viktora Orbana w Moskwie. 

- Trzeba brutalnie powiedzieć - widzimy, co się dzieje na Ukrainie. Jakie metody stosują rosyjscy żołnierze. I patrzymy historycznie na Węgry, chociażby na rok 1956. Czy byłoby zrozumienie tamtych bohaterów dla dzisiejszej postawy pana Orbana? Myślę, że tutaj trzeba postawić bardzo duży znak zapytania - dodała wspominając węgierskie powstanie z 1956 roku.

Paprocka zaznaczyła, że "nikt nie miał wiedzy" o planach Orbana przed wizytą w Rosji. Podkreśliła też, że rozmowy pokojowe mogą się odbywać wyłącznie z udziałem Ukrainy i tylko na warunkach, które zaakceptuje Kijów.

- Wojna ma jasnego agresora i jasną ofiarę - stwierdziła.

"Misja pokojowa" Orbana

W piątek premier Węgier przybył do Moskwy. Stało się to trzy dni po wizycie w Kijowie. Jak sam twierdzi, jego "misja pokojowa" ma na celu poznanie stanowisk walczących stron.

Wielu polityków europejskich, w tym premier Donald Tusk, skrytykowało węgierską inicjatywę. Jeszcze w czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel napisał na X, że rotacyjna prezydencja UE, którą obecnie sprawują Węgry, nie ma mandatu do nawiązywania kontaktów z Rosją w imieniu UE. Powtórzył to w piątek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Choć Orban przyznał w jednym z wywiadów, że Węgry nie mają mandatu do prowadzenia negocjacji w imieniu UE w sprawie wojny na Ukrainie, to chcą wybadać stanowiska obu walczących stron.

Źródło: polsatnews.pl

Wybrane dla Ciebie
Cichanouska apeluje do władz Portugalii. Chodzi o białoruską opozycję
Cichanouska apeluje do władz Portugalii. Chodzi o białoruską opozycję
Węgry ostrzegają przed eskalacją. "Ryzyko wojny wisi w powietrzu"
Węgry ostrzegają przed eskalacją. "Ryzyko wojny wisi w powietrzu"
Szczyt USA-Indie-Australia-Japonia odwołany? Powodem cła Trumpa
Szczyt USA-Indie-Australia-Japonia odwołany? Powodem cła Trumpa
Wielka Brytania wesprze Ukrainę. 13 mln funtów na odbudowę energetyki
Wielka Brytania wesprze Ukrainę. 13 mln funtów na odbudowę energetyki
"Tak, jak mówiłem". Kaczyński zaczął od tych samych słów co Tusk
"Tak, jak mówiłem". Kaczyński zaczął od tych samych słów co Tusk
Trump chce stadionu swojego imienia. Biały Dom potwierdza
Trump chce stadionu swojego imienia. Biały Dom potwierdza
"Żywa tarcza" w Belgradzie. Protest przeciw projektowi zięcia Trumpa
"Żywa tarcza" w Belgradzie. Protest przeciw projektowi zięcia Trumpa
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości