Opozycja drwi z przemówienia Kaczyńskiego. "Piewca tradycyjnej rodziny 1+kot"
Jarosław Kaczyński na konwencji PiS mówił o tym, że opozycja dąży do seksualizacji nawet najmłodszych dzieci i zapewniał, że jego partia będzie bronić tradycyjnej rodziny. "Nie mogę słuchać bezdzietnego faceta" – napisał Sławomir Nitras z PO.
09.03.2019 13:59
Jarosław Kaczyński na konwencji nawiązał do Rafała Trzaskowskiego, który podpisał Warszawską Deklarację LGBT+. Środowiska prawicowe przekonywały, że wprowadzenie deklaracji oznacza edukacje seksualną najmłodszych dzieci, w tym naukę masturbacji. - W niektórych miejscach w Polsce już jest stosowana specyficzna socjotechnika, którą trudno nazwać wychowaniem. W jej centrum jest bardzo wczesna seksualizacja dzieci. To się zaczyna w wieku 0-4 – mówił Kaczyński.
Po jego wystąpieniu politycy opozycji zaczęli podważać prawo prezesa PiS do wypowiadania się na temat dzieci i rodziny. "Nie mogę słuchać bezdzietnego faceta, który potępia edukację seksualną , mówi o 'seksualizacji dzieci'. Swoje kompleksy, samotność uważa za normę. Walczyć, panie Kaczyński, trzeba z tą seksualizacją dzieci, która odbywa się na plebaniach albo u 'wujka', a nie tą na lekcjach w szkole" – napisał na Twitterze Sławomir Nitras.
Politycy PiS bronili wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. "PiS jest jedyną partią, która może powstrzymać ideologiczne szaleństwo, które próbuje wtargnąć do życia polskich rodzin. W niektórych miastach już próbuje wtargnąć przez szkołę. Tolerancja TAK, afirmacja NIE. Powtarzam, tegoroczne wybory w Polsce to będzie zderzenie cywilizacji" – komentował Paweł Szefernaker z PiS.
Nie przekonało to opozycji. "Konwencja europejska PiS znowu nie na temat. Prezes piewcą tradycyjnej rodziny (1+kot?). Zarazem minister Suski kradnie tablicę ilustrującą biznesową rodzinę prezesa Kaczyńskiego" – stwierdził Janusz Lewandowski, europoseł PO. A Borys Budka dodał: "Ciekawe, czy prezesowi Kaczyńskiemu chodziło o takie inwestowanie w rodzinę, jak jego kolegom z parlamentu...".
Polityk PSL Jakub Stefaniak zwrócił uwagę na słowa Kaczyńskiego dotyczące 500+. Prezes PiS mówił, że gdy opozycja wygra wybory, zabierze Polakom to świadczenie. "Jak widać w PiS panika. Kłamią jak z nut... prezes chyba zapomniał jak w 2016 głosowali za naszą poprawką: 500+ na każde dziecko. Byli przeciw, odrzucili też projekt emerytura bez podatku. Obłudnicy" – napisał Stefaniak.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl