Opozycja chciała powstrzymać kolejną nowelizację ustawy o SN. Ale jej wniosek został odrzucony
Sejm będzie kontynuował prace nad ustawą o prokuraturze, która w praktyce m.in. upraszcza wybór I prezes Sądu Najwyższego. Posłowie opozycji chcieli ją zablokować. Po burzliwej dyskusji ich wniosek odrzucono.
19.07.2018 | aktual.: 29.03.2022 14:24
- Poprzez tę ustawę PiS pokazuje lekceważący stosunek do prawa - stwierdził podczas sejmowej debaty Krzysztof Truskolaski z Nowoczesnej. - Trójpodział władzy przechodzi powoli do historii. Trójpodział władzy będzie to Jarosław Kaczyński - dodał polityk.
Te słowa nie spodobały się wicemarszałkowi. - Panie pośle, niech pan poczyta konstytucję, a nie ośmiesza się - skomentował Ryszard Terlecki. Wtedy Jerzy Meysztowicz uznał, że to marszałek się "ośmieszył", komentując wypowiedzi posłów.
- Mam nadzieję, że dożyję momentu, w którym was za to wszystko wsadzimy do więzienia - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus. Posłance szybko przypomniano środowe nielegalne wwiezienie na teren Sejmu przez Joannę Schmidt w bagażniku 2 członków Obywateli RP.
- Czy ten konkurs na stanowisko prezesa w Sądzie Najwyższym jest już ustawiony? - pytała Kamila Gasiuk-Pihowicz. Posłanka zauważyła, że ustawa, którą zajmował się Sejm, miała mylną nazwę, bo tak naprawdę dotyczyła uproszczenia sposobu wyboru I prezesa SN. I uznała, że prawdopodobnie nazwisko nowej osoby, która ma objąć to stanowisko, zostało już przez PiS wybrane.
Wniosek opozycji o odrzucenie projektu w I czytaniu nie przeszedł. Teraz pracami nad ustawą o prokuraturze zajmie się Komisja Sprawiedliwości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl