Trwa ładowanie...
d79volt

Opóźniony proces o utrudnianie śledztwa ws. Pyjasa

Z powodu braku badań lekarskich przed Sądem Rejonowym w Krakowie nie może się rozpocząć proces gen. Bogusława S., oskarżonego o utrudnianie śledztwa w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa - poinformowano w środę w sądzie. Katedra i Zakład Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Warszawie,
do których krakowski sąd zwrócił się z wnioskiem o przebadanie
oskarżonego, wyjaśniły, iż - mimo starań - nie dysponują biegłymi
wymaganej specjalności do zbadania Bogusława S.

d79volt
d79volt

Sprawa Bogusława S. blisko trzy lata temu została wyłączona przez krakowski sąd do odrębnego rozpoznawania ze względu na zły stan zdrowia oskarżonego i przekazana do sądu w Warszawie. Pod koniec zeszłego roku warszawski sąd apelacyjny uznał, że z powodu natłoku spraw w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa nie będzie możliwe jej zakończenie przed upływem terminu karalności 1 stycznia 2005 r. i z powrotem skierował ją do Krakowa. Rozpoczęcie procesu nie jest jednak możliwe bez opinii o stanie zdrowia oskarżonego. Wniosek o zawieszenie postępowania do czasu poprawy zdrowia oskarżonego złożył do sądu jego obrońca.

O utrudnianie śledztwa w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa krakowska prokuratura oskarżyła cztery osoby: Zbigniewa K. - b. inspektora Wydziału Inspekcji Biura Śledczego MSW; Jana B. - b. naczelnika Wydziału III Operacyjnego KW MO w Krakowie; Tadeusza K. - dyrektora Biura Śledczego MSW; i Bogusława S., ówczesnego wiceministra MSW.

Akt oskarżenia przeciwko czwórce byłych funkcjonariuszy skierowano do krakowskiego sądu w kwietniu 1999 r. W czerwcu sąd uwzględnił wniosek obrońcy oskarżonego Tadeusza K. i zwrócił się do biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie z zapytaniem, czy oskarżony może brać udział w procesie i czy może przyjeżdżać na rozprawy do Krakowa.

W sierpniu okazało się, że biegli pomyłkowo zbadali innego oskarżonego - Bogusława S. Ich zdaniem Bogusław S. mógłby tylko przez trzy godziny dziennie uczestniczyć w rozprawach, wyznaczanych najczęściej co 10 dni, do dworca kolejowego i do sądu powinien być przewożony samochodem, a rozprawy nie powinny być wyznaczane w dniach, kiedy panuje zbyt upalna lub zbyt mroźna pogoda.

d79volt

Z tego powodu sąd wyłączył sprawę Bogusława S. do odrębnego rozpoznania i nakazał ponownie zbadanie Tadeusza K. Przed rozpoczęciem procesu oskarżony Tadeusz K. zmarł. W wyniku procesu Zbigniew K. i Jan B. zostali w 2001 r. skazani na kary po 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.

Ze względu na zły stan zdrowia nie oskarżono też kolejnych dwóch funkcjonariuszy, którym w toku śledztwa przedstawiono zarzuty. Jeden z nich zmarł w trakcie postępowania, drugi - gen. Zbigniew P., b. wiceminister MSW - również z powodu złego stanu zdrowia był jedynie świadkiem w trakcie krakowskiego procesu i jego zeznania odczytano za zamkniętymi drzwiami.

Ciało Stanisława Pyjasa, związanego z opozycją studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, znaleziono 7 maja 1977 r. w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Prokuratura umorzyła wtedy sprawę twierdząc, że "spadł ze schodów". Śledztwo podjęto na nowo w 1991 r. i ustalono, że student został śmiertelnie pobity. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w styczniu 1999 r. z powodu braku możliwości wykrycia sprawcy (lub sprawców).

Zdaniem prowadzącego osobiste śledztwo w tej sprawie prok. Krzysztofa Urbaniaka, najbardziej prawdopodobną wersją śmierci Stanisława Pyjasa jest pobicie go przez byłego boksera Mariana W. z polecenia SB. (jask)

d79volt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d79volt
Więcej tematów