PolskaOpóźniony proces o utrudnianie śledztwa ws. Pyjasa

Opóźniony proces o utrudnianie śledztwa ws. Pyjasa

Z powodu braku badań lekarskich przed Sądem Rejonowym w Krakowie nie może się rozpocząć proces gen. Bogusława S., oskarżonego o utrudnianie śledztwa w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa - poinformowano w środę w sądzie. Katedra i Zakład Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Warszawie,
do których krakowski sąd zwrócił się z wnioskiem o przebadanie
oskarżonego, wyjaśniły, iż - mimo starań - nie dysponują biegłymi
wymaganej specjalności do zbadania Bogusława S.

29.01.2003 17:10

Sprawa Bogusława S. blisko trzy lata temu została wyłączona przez krakowski sąd do odrębnego rozpoznawania ze względu na zły stan zdrowia oskarżonego i przekazana do sądu w Warszawie. Pod koniec zeszłego roku warszawski sąd apelacyjny uznał, że z powodu natłoku spraw w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa nie będzie możliwe jej zakończenie przed upływem terminu karalności 1 stycznia 2005 r. i z powrotem skierował ją do Krakowa. Rozpoczęcie procesu nie jest jednak możliwe bez opinii o stanie zdrowia oskarżonego. Wniosek o zawieszenie postępowania do czasu poprawy zdrowia oskarżonego złożył do sądu jego obrońca.

O utrudnianie śledztwa w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa krakowska prokuratura oskarżyła cztery osoby: Zbigniewa K. - b. inspektora Wydziału Inspekcji Biura Śledczego MSW; Jana B. - b. naczelnika Wydziału III Operacyjnego KW MO w Krakowie; Tadeusza K. - dyrektora Biura Śledczego MSW; i Bogusława S., ówczesnego wiceministra MSW.

Akt oskarżenia przeciwko czwórce byłych funkcjonariuszy skierowano do krakowskiego sądu w kwietniu 1999 r. W czerwcu sąd uwzględnił wniosek obrońcy oskarżonego Tadeusza K. i zwrócił się do biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie z zapytaniem, czy oskarżony może brać udział w procesie i czy może przyjeżdżać na rozprawy do Krakowa.

W sierpniu okazało się, że biegli pomyłkowo zbadali innego oskarżonego - Bogusława S. Ich zdaniem Bogusław S. mógłby tylko przez trzy godziny dziennie uczestniczyć w rozprawach, wyznaczanych najczęściej co 10 dni, do dworca kolejowego i do sądu powinien być przewożony samochodem, a rozprawy nie powinny być wyznaczane w dniach, kiedy panuje zbyt upalna lub zbyt mroźna pogoda.

Z tego powodu sąd wyłączył sprawę Bogusława S. do odrębnego rozpoznania i nakazał ponownie zbadanie Tadeusza K. Przed rozpoczęciem procesu oskarżony Tadeusz K. zmarł. W wyniku procesu Zbigniew K. i Jan B. zostali w 2001 r. skazani na kary po 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.

Ze względu na zły stan zdrowia nie oskarżono też kolejnych dwóch funkcjonariuszy, którym w toku śledztwa przedstawiono zarzuty. Jeden z nich zmarł w trakcie postępowania, drugi - gen. Zbigniew P., b. wiceminister MSW - również z powodu złego stanu zdrowia był jedynie świadkiem w trakcie krakowskiego procesu i jego zeznania odczytano za zamkniętymi drzwiami.

Ciało Stanisława Pyjasa, związanego z opozycją studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, znaleziono 7 maja 1977 r. w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Prokuratura umorzyła wtedy sprawę twierdząc, że "spadł ze schodów". Śledztwo podjęto na nowo w 1991 r. i ustalono, że student został śmiertelnie pobity. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w styczniu 1999 r. z powodu braku możliwości wykrycia sprawcy (lub sprawców).

Zdaniem prowadzącego osobiste śledztwo w tej sprawie prok. Krzysztofa Urbaniaka, najbardziej prawdopodobną wersją śmierci Stanisława Pyjasa jest pobicie go przez byłego boksera Mariana W. z polecenia SB. (jask)

Źródło artykułu:PAP
śmierćproceszabójstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)