WAŻNE
TERAZ

Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków

Zmiany na mapie Polski. Jest rozporządzenie

• Rząd przyjął rozporządzenie ws. ustalenia granic niektórych gmin i miast
• Jaki: zdecydowano m.in. o powiększeniu obszaru Opola

Manifestacja przeciwników powiększenia Opola pod Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji 12 lipca 2016 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

"Dziś brałem udział w posiedzeniu Rady Ministrów, która podjęła decyzję o powiększeniu Opola. Decyzja jest ostateczna i podlega opublikowaniu. Otwarto nowy rozdział w historii miasta. Opole przestaje być najmniejsze wśród miast wojewódzkich, a przez to region stanie się silniejszy" - napisał w komunikacie Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i opolski poseł PiS.

Według niego "wszystkie prognozy wskazują na to, że gdyby nie powiększenie Opola nasze województwo w przyszłości mogłoby przestać istnieć", a liczba mieszkańców stolicy regionu spadłaby znacząco poniżej 100 tys. "Powiększenie było trudną, ale jedyna drogą do obrony naszej małej ojczyzny, do której jesteśmy wszyscy tak przywiązani" - dodał.

Jaki nawiązując do protestów, które miały miejsce wcześniej w związku z propozycjami powiększenia miasta napisał: "Sprawa jest zamknięta, więc apeluję do wszystkich uczestników tego procesu o pojednanie".

"Apeluję też do władz Opola, aby przypilnowały, by żadna osoba na przyłączonych terenach nie straciła pracy, a żadna instytucja nie została zlikwidowana. Proszę podjęcie wspólnej pracy i skoncentrowanie zasobów w celu tworzenia nowych miejsc pracy i wyższej jakości życia mieszkańców nowej, większej stolicy województwa" - podkreślił wiceminister.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, który był pomysłodawcą powiększenia miasta, po wtorkowej decyzji rządu podziękował "wszystkim zaangażowanym w projekt Dużego Opola". - Mam świadomość, że droga do tego miejsca nie była łatwa i pozbawiona emocji. Jednak dobre rzeczy często rodzą się z trudem. Z całych sił będę zabiegał o to, żeby także nowi mieszkańcy Opola szybko odczuli pozytywne skutki tego procesu - podkreślił.

Wiśniewski jesienią ub. roku zaproponował włączenie w granice Opola tereny części sołectw z podopolskich gmin: Dąbrowy, Dobrzenia Wielkiego, Komprachcic, Prószkowa i Turawy. Dzięki temu Opole zyskałoby blisko 9,5 tys. mieszkańców (dziś liczy ok. 119 tys.) i ponad 5 tys. ha. Zdaniem prezydenta dałoby to miastu możliwość rozwoju.

Propozycja ta wzbudziła emocje wśród mieszkańców podopolskich gmin, którzy organizowali protesty i blokady dróg w tej sprawie. Gminy argumentowały, że okrojenie ich obszarów wpłynęłoby negatywnie na lokalne budżety, a także, że proces odbywa się pomimo przeciwnych głosów mieszkańców.

Wniosek Opola o poszerzenie granic miasta pozytywnie zaopiniował w maju br. wojewoda opolski. Uznał m.in., że zmiana granic nie będzie miała negatywnego wpływu na więzy społeczne, gospodarcze czy kulturowe w gminach, a może się "stać przyczyną rozwoju lokalnego i ponadlokalnego".

W każdej z gmin, których tereny miałyby być włączone do Opola, odbyły się konsultacje społeczne. We wszystkich przeciwko włączeniu tych terenów do Opola opowiedziało się ponad 90 proc. głosujących.

W powiecie opolskim, na terenie którego znajdują się m.in. te gminy, przeciwnych było ponad 96 proc. głosujących. W konsultacjach społecznych przeprowadzonych w tej sprawie w Opolu 57 proc. głosujących mieszkańców opowiedziało się za powiększeniem miasta. Przeciw było 19 proc. (przy frekwencji ok. 6 proc.).

Opolska rada miasta na sesji w marcu - choć nie jednogłośnie - opowiedziała się za powiększeniem Opola. Dzięki temu miasto mogło do końca marca (taki był ostateczny, wynikający z przepisów termin) złożyć wniosek w tej sprawie do MSWiA za pośrednictwem wojewody

12 lipca przygotowany w MSWiA projekt rozporządzenia pozytywnie zaopiniowały zespoły Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Wbrew propozycji prezydenta Opola ministerialny projekt nie zakładał włączenia w granice miasta gruntów Turawy z dużym, przynoszącym tej gminie znaczne wpływy centrum handlowym.

Prezes Związku Gmin Śląska Opolskiego Czesław Tomalik ocenił, że działania władz Opola ws. poszerzenia granic miasta to agresja i zaprzeczenie dialogu. W liście do strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ocenił, że chodzi tu "o zawłaszczenie mienia wspólnot samorządowych".

Wybrane dla Ciebie

Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada