Operacja "London Bridge". Wielka Brytania przygotowana na odejście królowej Elżbiety
Pałac Buckingham poinformował w czwartek w oficjalnym komunikacie o śmierci królowej Elżbiety II. Do zamku Balmoral już wcześniej udała się cała najbliższa rodzina królowej - czwórka jej dzieci, w tym następca tronu, książę Karol oraz dwóch jego synów. Brytyjskie media przypominają szczegóły operacji "London Bridge", która była od dawna przygotowana na wypadek śmierci monarchini. Jako pierwsza informację otrzymała premier Wielkiej Brytanii. To była lakoniczna wiadomość: "London Bridge is down".
Królowa Elżbieta II była najdłużej panującym monarchą Wielkiej Brytanii i najdłużej żyjącą głową państwa na świecie. Wstąpiła na tron jako 25-latka i w ciągu niespełna 70-letniego panowania spotykała się z 15 premierami Wielkiej Brytanii i 14 prezydentami Stanów Zjednoczonych. Ona sama trwała na posterunku, jak łącznik pomiędzy czasami świetności imperium i czasami dzisiejszymi.
Operacja "London Bridge". Służby w gotowości
Od lat 60. XX wieku służby były gotowe na wypadek śmierci monarchini, a cała procedura pod nazwą "London Bridge" - od momentu potwierdzenia zgonu do pogrzebu w dziesiątym dniu - jest opracowana co do minuty. Brytyjczycy życzyli swojej królowej kolejnych lat panowania, ale też przyzwyczajali się do myśli, że nastąpi koniec epoki. Królowa Elżbieta otrzyma pożegnanie, jakiego świat jeszcze nie widział i prawdopodobnie już nigdy nie zobaczy.
W 1952 roku królewski sekretarz przesłał ministrowi krótką wiadomość o treści "Hyde Park Corner". Wiadomość była kodem, który informował o śmierci króla Jerzego VI. Użycie kodu miało na celu ukrycie wiadomości przed operatorami centrali telefonicznej. W momencie śmierci królowej Elżbiety II, niezależnie od pory dnia, premier Wielkiej Brytanii otrzymuje niezwłocznie wiadomość: "London Bridge is down". Od tego momentu wydarzenia toczą się błyskawicznie.
Centrum operacyjne Ministerstwa Spraw Zagranicznych, mieszczące się w sekretnej lokalizacji w Londynie, poinformowało rządy 15 krajów, których królowa była głową państwa, oraz władze pozostałych państw Wspólnoty Narodów. Informacje otrzymali również ambasadorowie. Z pojemników wyciągnięte zostały przygotowane na tę okazję szerokie na trzy i jedną czwartą cala czarne opaski, które dyplomaci założyli na lewe ramię.
Operacja "London Bridge" w radiu i telewizji
W BBC i Press Association został uruchomiony system RATS (Radio Alert Transmission System). W pozostałych komercyjnych rozgłośniach radiowych włączyło się niebieskie światło (testy tych urządzeń odbywały się co tydzień), oznaczające wydarzenie najwyższej rangi. W tym momencie prezenterzy radiowi i wydawcy mieli obowiązek zmienić ton muzyki (każda stacja ma przygotowaną na tę okoliczność muzykę smutną i bardzo smutną) i przygotować słuchaczy na nadchodzący ważny komunikat. Programy nadawane w stacjach BBC 1, BBC 2 i BBC 4 zostały przerwane, a po wznowieniu na każdym z tych kanałów ma ten sam przekaz.
Prezenterzy ubrani w czarne garnitury i czarne krawaty podali komunikat o śmierci królowej Elżbiety II. Ta wiadomość była powtarzana kilkakrotnie z przerwami, został odegrany hymn. W tym samym czasie ubrany w żałobny strój lokaj na bramie Pałacu Buckingham przypiął informację o śmierci królowej i dziesięciodniowej żałobie. Tuż po tym witryna internetowa pałacu została zamieniona w pojedynczą stronę, wyświetlającą ten sam tekst na ciemnym tle.
Dzienniki "The Guardian" czy "The Times" mają przygotowane materiały na wypadek śmierci królowej, którymi zapełnią kolumny na kolejne od 10 do 12 dni, a najpopularniejsi eksperci już teraz mają podpisane kontrakty na wyłączność z najważniejszymi stacjami telewizyjnymi.
Redakcjom, które będą relacjonować wydarzenia sprzed Pałacu Buckingham, już wcześniej przekazano poufną wielostronicową instrukcję z informacjami, co jest dozwolone, a co zakazane. Ze stacji BBC znikną w kolejnych dniach programy satyryczne i ograniczone zostaną audycje rozrywkowe.
Operacja "London Bridge". Wielka Brytania przygotowana na odejście królowej Elżbiety
17-tonowy dzwon Great Tom umieszczony w katedrze Św. Pawła będzie bił co minutę przez kilka godzin po ogłoszeniu wiadomości, a flagi zostały opuszczone do połowy masztu. Zostanie zwołane posiedzenie obu izb parlamentu. Piloci linii komercyjnych przekazali pasażerom smutną wiadomość. Wszystkie rządowe strony mają czarny baner. Podobnie jest ze stronami w social mediach, w ciągu dziesięciu dni publikowane będą jedynie niezbędne informacje.
Premier była pierwszym członkiem rządu, który wydał oświadczenie, dopiero później ministrowie i pozostali członkowie rządu mają możliwość komunikowania się z opinią publiczną. Zostanie ogłoszona minuta ciszy oraz żałoba narodowa. Premier uda się na audiencję z nowym władcą, a następnie król Karol wygłosi orędzie do narodu.
Od lat 60. służby przygotowywały się na wiadomość o śmierci królowej. Analizowano różne scenariusze, modyfikowano je na spotkaniach, do których dochodziło do trzech razy w ciągu każdego roku. Nic nie pozostawiono przypadkowi.
Operacja "Unicorn"
"Operacja Jednorożec" to przedstawiony w 2019 roku szczegółowy plan, który miał zostać wdrożony w przypadku śmierci brytyjskiej monarchini w Szkocji.
Uruchomione zostały specjalne procedury, angażujące między innymi szkocki parlament. "Operacja Jednorożec" została zaprojektowana ze względu na spodziewany napływ żałobników i mediów do Szkocji.
Parlament tego kraju natychmiast zawiesił działalność polityczną, aby władze mogły przygotować się do państwowego pogrzebu monarchini. Zawieszone zostało także działanie oficjalnej, szkockiej rezydencji monarchy, pałacu Holyrood i katedry św. Idziego.
Trumna z ciałem królowej ma zostać przeniesiona z pałacu Balmoral do oddalonej o ponad 100 mil stolicy kraju, Edynburga. Monarchini początkowo ma spocząć w pałacu Holyrood, a następnie zostać uroczyście przeniesiona do katedry, znajdującej się na Royal Mile. Tam trumna z jej ciałem zostanie wystawiona na widok publiczny. W tym czasie poddani będą mogli składać hołd królowej.
Ciało Elżbiety II maksymalnie po dwóch dniach zostanie przetransportowane do stacji Waverley, skąd ma wyruszyć królewskim pociągiem Royal Train do Londynu. Tam zostanie przeniesione do Pałacu Buckingham, a następnie do katedry Westminster. Królowa spocznie w Zamku Windsor obok swojego męża, księcia Filipa.
Operacja "London Bridge" Żałoba w Wielkiej Brytanii dzień po dniu
Dzień śmierci królowej jest oznaczony w operacji o kryptonimie "London Bridge" jako D-Day, kolejny dzień jako D+1 i tak aż do D+9, na który zaplanowano uroczystości pogrzebowe.
D-Day+1
O 10 rano, dzień po śmierci królowej, w St. James' Palace król Karol zostanie ogłoszony nowym władcą Wielkiej Brytanii. Parlament spotka się, aby uzgodnić przesłanie kondolencyjne, wszystkie inne prace parlamentarne zostaną zawieszone. O 15:30 premier i członkowie jego gabinetu odbędą audiencję u nowego króla.
Starszy urzędnik państwowy odczyta sformułowanie: "Wszechmogący Bóg wezwał do swojego miłosierdzia naszą Królową Elżbietą II", a król Karol wykona pierwsze oficjalne obowiązki w nowej roli - przysięgnie chronić kościół w Szkocji oraz powie o ciężarze, który spoczywa teraz na jego barkach. W Hyde Parku nastąpią wystrzały z 41 armat, kanonada ma trwać siedem minut.
D-Day+2
Trumna z ciałem królowej znajdzie się w Pałacu Buckingham.
D-Day+3
Rano król Karol otrzyma list kondolencyjny w Westminster Hall. Po południu nowy władca wyruszy w podróż po Wielkiej Brytanii. Zacznie od wizyty w szkockim parlamencie, weźmie też udział w nabożeństwie w katedrze St. Giles w Edynburgu.
D-Day+4
Król Karol otrzyma list kondolencyjny w zamku Hillsborough, a także weźmie udział w nabożeństwie w katedrze św. Anny w Belfaście w Irlandii Północnej. Tego dnia odbędzie się też próba operacji "Lion", czyli procesji z trumną z Pałacu Buckingham do Pałacu Westminsterskiego.
D-Day+5
Tego dnia odbędzie się procesja z trumną z Pałacu Buckingham do Pałacu Westminsterskiego. Po przybyciu odbędzie się nabożeństwo w Westminster Hall.
Dni D+6 - D+9
Trumna z ciałem królowej Elżbiety będzie wystawiona przez trzy dni w Pałacu Westminsterskim. Katafalk zostanie umieszczony w centralnym punkcie Westminster Hall i przez 23 godziny dziennie będzie otwarty dla osób pragnących oddać hołd monarchini. Spodziewany jest przyjazd do Londynu około pół miliona osób, policja spodziewa się dziewięciokilometrowej kolejki.
D-Day+7
Król Karol uda się do Walii, weźmie udział w spotkaniu w walijskim parlamencie oraz w nabożeństwie w katedrze Liandaff w Cardiff.
W tym czasie ministerstwa będą musiały stawić czoła wielu wyzwaniom. Na Ministerstwie Spraw Zagranicznych będzie ciążyła odpowiedzialność organizacji przyjazdu najważniejszych głów państw, członków rodzin królewskich i VIP-ów z całego świata.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będzie odpowiedzialne za ustalenie zasad bezpieczeństwa, z kolei służby wywiadowcze zostaną postawione w stan najwyższej gotowości ze względu na najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego.
D-Day+9
Dzień pogrzebu będzie jednocześnie dniem żałoby narodowej. Jeśli wypadnie w ciągu tygodnia, będzie dniem wolnym od pracy. O 12:00 w całym kraju zapanuje dwuminutowa cisza. Sklepy zostaną zamknięte bądź będą pracować w ramach godzin świątecznych, Brytyjczycy wywieszą w oknach zdjęcia z wizerunkiem królowej, londyńska giełda zostanie zamknięta.
W razie potrzeby na stadionach piłkarskich mogą się odbyć nabożeństwa żałobną oraz transmisja z uroczystości. Autobusy się zatrzymają, a kierowcy i przechodnie w bezruchu oddadzą hołd monarchini. Cały kraj zatrzyma się na chwilę.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w Opactwie Westminsterskim. W Londynie i Windsorze odbędą się procesje. W kaplicy św. Jerzego w Windsorze odbędzie się nabożeństwo, a trumna z ciałem królowej Elżbiety zostanie pochowana w Kaplicy Pamięci Króla Jerzego VI.
Operacja "London Bridge". Wielka Brytania zapamięta
Są takie wydarzenia w życiu narodów i społeczeństw, które pamięta się latami. Dla Amerykanów były to wydarzenia dotyczące zamachów 11 września, Polacy przeżywali śmierć papieża Jana Pawła II czy katastrofę w Smoleńsku. Dla Brytyjczyków taką wiadomością jest śmierć królowej Elżbiety II.
Monarchini jest i była niezwykle szanowana, choć nie zawsze tak uwielbiana jak choćby księżna Diana. Wynikało to choćby z wielkiej odpowiedzialności, jaka na niej ciążyła i decyzji, które nie zawsze były popularne, ale które zawsze stawiały na pierwszym miejscu dobro Wielkiej Brytanii. Królowa była ostatnim żywym ogniwem przypominającym o wielkości dawnego imperium, a dla wielu także ostoją w społeczeństwie nękanym przez kryzys gospodarczy oraz skutki brexitu i pandemii koronawirusa.
Nikt nie ma wątpliwości, że właśnie teraz kończy się pewna epoka, a nadchodząca przyszłość bez Elżbiety II na tronie wywołuje niepewność i strach. Przyszłość dawnego imperium jawi się w czarnych barwach, a śmierć monarchini najprawdopodobniej jeszcze bardziej osłabi pozycję Wielkiej Brytanii.