ŚwiatONZ zawiodła ws. ochrony cywilów na Sri Lance podczas konfliktu

ONZ zawiodła ws. ochrony cywilów na Sri Lance podczas konfliktu

ONZ zawiodła w sprawie ochrony cywilów podczas ostatnich miesięcy separatystycznego konfliktu na Sri Lance w 2009 r. - wynika ze wstępnego raportu tej organizacji. Dokument wywołał wściekłość władz w Kolombo, oskarżanych o zastraszanie personelu ONZ.

ONZ zawiodła ws. ochrony cywilów na Sri Lance podczas konfliktu
Źródło zdjęć: © AFP | MoD

14.11.2012 | aktual.: 14.11.2012 13:09

Według wstępnej wersji raportu, którego kopie uzyskało BBC, "wielu pracowników ONZ uznało, że nie do ich obowiązków należy zapobieganie śmierci cywilów" pomimo "katastrofalnej sytuacji" na Sri Lance.

W dokumencie podkreślono, że ochronę cywilów przez ONZ w strefie konfliktu uniemożliwiała "polityka zastraszania" ze strony władz w Kolombo, polegająca na kontroli wydawania wiz oenzetowskiemu personelowi.

Według ONZ, w trwającym od 1972 roku konflikcie między lankijską armią a separatystami z organizacji Tygrysów-Wyzwolicieli Tamilskiego Ilamu (LTTE) zginęło około 100 tysięcy ludzi.

Organizacje obrony praw człowieka oceniają, że w ostatnich miesiącach konfliktu z rąk sił rządowych śmierć poniosło 40 tysięcy cywilów.

Władze w Kolombo zdecydowanie odrzuciły oskarżenia zawarte we wstępnym raporcie. - Nie dochodziło do żadnego zastraszania - zapewniał minister ds. plantacji Mahinda Samarasinghe. - Nic takiego nie miało miejsca. Jak można byłoby ich zastraszyć ? Oni nie dają się zastraszyć przez nikogo - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Kolombo.

Samarasinghe, który jest również wysłannikiem praw człowieka Sri Lanki przy Radzie Praw Człowieka ONZ, ocenił, że Kolombo ma dobre relacje z organizacjami pomocy humanitarnej, w tym z pracownikami ONZ.

Jak poinformowano w raporcie, ONZ wycofała się z północnej części wyspy we wrześniu 2008 r., po tym jak rząd w Kolombo przestrzegł, że nie jest już w stanie zapewnić bezpieczeństwa pracownikom organizacji humanitarnych. Lankijska armia przeprowadzała wówczas bombardowania, które dotknęły również ludność cywilną.

Według raportu "wydarzenia na Sri Lance oznaczają dotkliwą porażkę dla ONZ". Jak podkreślono, organizacja ta powinna w przyszłości "lepiej wywiązywać się ze swych obowiązków w zakresie ochrony (cywilów) i w kwestiach humanitarnych".

ONZ odmówiło skomentowania raportu, tłumacząc BBC, że ostateczna wersja dokumentu zostanie opublikowana, gdy otrzyma ją i przeczyta sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)