Trwa ładowanie...

ONZ zakazała używania słów "wojna" i "inwazja"? Jest dementi

Dziennik "Irish Times" poinformował we wtorek, że ONZ zakazało swoim pracownikom używać określeń "wojna" i "inwazja" w odniesieniu do sytuacji na Ukrainie. Rzecznik ONZ Stefan Dujarric zdementował te doniesienia.

ONZ zakazała używania słów "wojna" i "inwazja"? Jest dementi ONZ zakazała używania słów "wojna" i "inwazja"? Jest dementi Źródło: PAP, fot: EPA, SERGEY KOZLOV
d47ekxe
d47ekxe

"To nieprawda, że pracowników poinstruowano, aby nie używali słów takich jak "wojna" i "inwazja" do opisania tej sytuacji" - przekazał rzecznik ONZ Stefan Dujarric, cytowany przez Ukrinform.

Przypomniał przy tym, że w poniedziałek zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. politycznych Rosemary DiCarlo napisała na Twitterze: "Po prawie dwóch tygodniach staje się boleśnie jasne, że po inwazji Rosji na Ukrainę najbardziej cierpią cywile – są zabici, ranni, wysiedleni. Ta wojna nie ma sensu. Jesteśmy gotowi wesprzeć wszelkie wysiłki w negocjacjach, aby zakończyć rozlew krwi".

Dujarric zaznaczył też, że we wtorek strona internetowa ONZ zamieściła duży materiał, zatytułowany "Wojna na Ukrainie stała się apokaliptyczna", w którym organizacje humanitarne wzywają do bezpiecznego dostępu do cywilnych obiektów na Ukrainie.

d47ekxe

Słowa "wojna" i "Inwazja" ocenzurowane w ONZ?

Na swoim profilu na Twitterze Dujarric zamieścił też post sekretarza generalnego ONZ António Guterres, który wprost nazwał to, co dzieje się na Ukrainie wojną.

We wtorek na swojej stronie internetowej irlandzki dziennik "Irish Times" podał, że ONZ miała zakazać swoim pracownikom w rozesłanym w poniedziałek mailu używania takich słów, jak "wojna", czy "inwazja" na określenie rosyjskiego najazdu na Ukrainę

Zamiast wspomnianych określeń, pracownicy powinni - zgodnie z zaleceniami - stosować takie wyrazy jak: "konflikt" czy "ofensywa militarna".

Na tekst w "Irish Times" zareagował szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. "Trudno uwierzyć, że ONZ mogłaby zasadniczo narzucić ten sam rodzaj cenzury, jaki Kreml narzuca teraz w Rosji, zakazując używania słów 'wojna' i 'inwazja' (...)". - oświadczył.

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d47ekxe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d47ekxe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj