ONZ nie będzie zarządzać Internetem

Nowy szef ITU zapowiedział, że nie chce spełniać funkcji zarządcy Internetu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych nie chce zarządzać Internetem w przyszłości, powiedział w piątek szef agencji ITU przy ONZ.

Hamadoun Toure, wybrany w listopadzie dyrektorem generalnym International Telecommunication Union powiedział, że agencja ta będzie tylko jedną z kilku instytucji angażującej się w formowanie kształtu rozwoju sieci.

“Nie jest moim zamiarem bycie zarządcą internetu” powiedział Toure reporterom w Genewie, na swojej pierwszej konferencji prasowej, dodając: “Nie ma ani jednej sprawy, która mogłaby być postanowiona wyłącznie przez jedną organizację”.

Toure zapowiedział, że ITU współpracować będzie z innymi organizacjami, takimi jak ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers), które każdego dnia zajmują się przepływem danych w internecie i nadzorują funkcjonowanie podstawowych zasad, dzięki którym dochodzi do komunikacji w sieci. Kontrola nad tymi zasadami jest obecnie kluczowym punktem sporów między państwami, ze szczególnym uwzględnieniem niektórych rozwijających się państw, chcących doprowadzić do kompletnego uniezależnienia się ICANN od rządu amerykańskiego i nadzoru ONZ nad organizacją. Inne kraje grożą stworzeniem równoległej struktury, niezależnej od obecnie istniejącego internetu. .“Musimy uniknąć międzyrządowej 'cyberwojny'” powiedział Toure dodając, że wdrażane regulacje powinny być stosownie dopasowywane do lokalnych warunków.

Toure pochwalił amerykańską Federal Communications Commission nazywając ją modelową instytucją regulującą i twierdząc, że FCC jest “naszym bardzo dynamiczny członkiem, z wieloma pozytywnymi postawami” w sprawie rozwiązywania technologicznych problemów.

Czteroletnia kadencja Toure'a rozpoczęła się od zapowiedzi, że ONZ zwiększy swój wysiłek w sprawie uczynienia z technologii komunikacyjnej części programu światowego rozwoju, przez co rozumie się zmniejszenie “dziury informacyjnej” występującej między bogatymi a biednymi krajami.

Po dwóch szczytach ITU, w 2003 i 2005 roku uzgodniono, że do 2012 roku połowa ludzkości musi mieć dostęp do telefonu Jednak w czasie spotkań doszło do przepychanek słownych w sprawie zarządzania internetem i nie doszło do żadnych ustaleń.

Toure powiedział, że drugim priorytetem w czasie jego przewodnictwa będzie wzrost bezpieczeństwa w sieci przez walkę z hakerami, spamerami i innymi cyber-kryminalistami coraz bardziej zagrażającymi światowej wolności i rozwojowi technologii telekomunikacyjnej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)