ONR składa zawiadomienie ws. incydentu na pogrzebie "Inki" i "Zagończyka"

• Przedstawiciele ONR złożyli do gdańskiej prokuratury zawiadomienie dot. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez działaczy KOD
• Chodzi o incydent w czasie niedzielnych uroczystości pogrzebowych "Inki" i "Zagończyka"
• W zawiadomieniu wskazano na artykuł Kodeksu karnego mówiący o "złośliwym przeszkadzaniu" publicznemu wykonywaniu aktu religijnego lub pogrzebowi
• Przed Bazyliką Mariacką w Gdańsku doszło do przepychanek między zgromadzonymi tam osobami
• Radomir Szumełda z KOD twierdzi, że został "napadnięty przez grupę ok. 30 faszystów z Młodzieży Wszechpolskiej i ONR"

Obraz
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Dawid Zuchowicz

Przedstawiciele Obozu Narodowo-Radykalnego złożyli do gdańskiej prokuratury zawiadomienie dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez działaczy KOD. Sprawa dotyczy incydentu podczas niedzielnych uroczystości pogrzebowych "Inki" i "Zagończyka" w Gdańsku.

W czasie tych uroczystości, przed Bazyliką Mariacką w Gdańsku pojawiła się kilkunastoosobowa grupa działaczy Komitetu Obrony Demokracji z liderem Mateuszem Kijowskim na czele. Doszło do przepychanek z innymi zgromadzonymi tam osobami, które wznosiły m.in. okrzyki: "Precz z komuną", "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę".

KOD-owcy opuścili plac przed świątynią w eskorcie policjantów. Dzień później lider Nowoczesnej Ryszard Petru poinformował, że w trakcie incydentu pobity został przewodniczący regionu pomorskiego KOD Radomir Szumełda.

Nawiązując do tych zdarzeń, podczas konferencji prasowej w Warszawie, Robert Bąkiewicz z ONR ocenił, że incydent był prowokacją ze strony KOD. Poinformował, że ONR złożył do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełniania przestępstwa przez Kijowskiego i Szumełdę. W zawiadomieniu wskazano na artykuł Kodeksu karnego mówiący o "złośliwym przeszkadzaniu" publicznemu wykonywaniu aktu religijnego lub pogrzebowi, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Eskalacja nastąpiła, gdy na miejsce przybyli Kijowski oraz Szumełda i wtedy z tego środowiska padły krytyczne słowa pod adresem "Zagończyka", a argumentacja była podobna, jak za czasów PRL - dodał Bąkiewicz.

- Cieszę się bardzo, ponieważ mamy bardzo bogaty materiał filmowy z całego zdarzenia, na którym widać, że członkowie KOD, w tym ja i Mateusz Kijowski, nie skandowali żadnych okrzyków, niemal nie zwracaliśmy się do innych uczestników nabożeństwa, poza tym, że ja kilkakrotnie wezwałem, abyśmy przekazali sobie znak pokoju - powiedział PAP Szumełda, ustosunkowując się do zawiadomienia ONR.

- Na tych filmach dokładnie widać, kto skandował wulgaryzmy, epitety, kto nas lżył, widać kto na kogo fizycznie napadał (..), widać, jak sanitariuszka bandażuje mi zranioną rękę - powiedział Szumełda, dodając, że wspomniane filmy w większości zostały nakręcone przez narodowców. Uwagę Bąkiewicza o krytycznych słowach pod adresem "Zagończyka" Szumełda nazwał "oczywistym kłamstwem".

W poniedziałek Szumełda złożył wniosek do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o ściganie sprawców zajść przed Bazyliką Mariacką. Jak mówił PAP, został "napadnięty przez grupę ok. 30 faszystów z Młodzieży Wszechpolskiej i ONR". Zawiadomienie to - jak poinformowała PAP rzecznik prasowa gdańskiej PO Grażyna Wawryniuk, zostało przekazane Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.

Szumełda wyjaśnił, że w zawiadomieniu opisał dokładnie przebieg niedzielnego zajścia i "wskazał wszystkie akty agresji werbalnej i fizycznej, które miały miejsce". - Zwróciłem się z wnioskiem o ściganie sprawców tych czynów zabronionych - powiedział PAP Szumełda, dodając, że pozostawił prokuraturze ustalenie, jakie dokładnie "czyny zabronione" miały miejsce. W jego opinii doszło m.in. do "naruszenia nietykalności osobistej, lżenia, poniżania oraz uniemożliwienia uczestnictwa w uroczystościach państwowych i nabożeństwie".

W środę Szumełda poinformował, że złożył skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na - jego zdaniem "nierzetelną, tendencyjną, zmanipulowaną" relację z niedzielnych wydarzeń, która ukazała się w poniedziałkowych "Wiadomościach" TVP.

KOD wezwał prezydenta oraz premier do stanowczego potępienia takich postaw, a policję i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo uroczystości do wykrycia sprawców i skierowania sprawy na drogę sądową.

Już wcześniej Szumełda zapowiedział, że złoży wniosek do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o ściganie sprawców zajść przed Bazyliką Mariacką. Jak mówił PAP, został "napadnięty przez grupę ok. 30 faszystów z Młodzieży Wszechpolskiej i ONR". KOD wezwał prezydenta oraz premier do stanowczego potępienia takich postaw, a policję i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo uroczystości do wykrycia sprawców i skierowania sprawy na drogę sądową.

Z kolei przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej (MW) oświadczyli podczas wtorkowej konferencji w Gdańsku, że nieprawdą jest, iż to działacze MW zaatakowali zwolenników KOD-u. Poinformowali, że "po niedzielnych uroczystościach nie wystosowano żadnych zarzutów wobec jakiegokolwiek działacza".

Wybrane dla Ciebie
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
20 stopni mrozu i śnieżne zaspy. Jest prognoza
20 stopni mrozu i śnieżne zaspy. Jest prognoza
Hołownia może się pożegnać ze stanowiskiem. Faworytem jest kto inny
Hołownia może się pożegnać ze stanowiskiem. Faworytem jest kto inny
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]