Niepełnosprawni na wyborach
Z utrudnieniami w lokalach wyborczych musi się też zmagać Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji. Pawłowski porusza się na wózku inwalidzkim od 16 roku życia. Podczas spotkania prezes stowarzyszenia tak opisywał swoje doświadczenia podczas wyborów - Rok temu chciałem zagłosować w szkole, która - ku mojej radości - została w pełni dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnością - mówił podczas konferencji Pawłowski. - Nie mogłem jednak skorzystać z podjazdu do lokalu wyborczego - zabrakło dozorcy z kluczykiem, który mógłby otworzyć do niego furtkę. Poprzez tę akcję chcemy dotrzeć do świadomości niepełnosprawnych, którzy do tej pory nigdy nie głosowali. Zaprosiliśmy też do współpracy Janusza Świtaja, który podczas poprzednich wyborów docierał do lokalu wyborczego ambulansem, na łóżku. W tym roku ma inną możliwość, może zagłosować przez pełnomocnika lub korespondencyjnie - mówił podczas spotkania Pawłowski.