Ona zastąpi Czarnka? "Nie ukrywam"
- Ja bym bardzo chciała przede wszystkim, że w końcu, po latach, w Ministerstwie Edukacji rządów ludzi, którzy się na edukacji nie znali, pojawił się tam ktoś, dla kogo edukacja będzie najważniejsza - mówiła w programie specjalnym WP Agnieszka Dziemanowicz-Bąk. Zapytana, czy jest zainteresowana stanowiskiem ministra edukacji, powiedziała wprost, że nigdy nie ukrywała, że edukacja jest głównym jej obszarem zainteresowania. - Lewica rozumie, że od edukacji zależy przyszłość państwa - podkreśliła. Oceniła także, że bez podwyżek dla nauczycieli nie da się odbudować edukacji publicznej. Dodała, że "zaciskać pasa nie można na najchudszych brzuchach". - Możemy natychmiast skończyć z finansowaniem religii w szkołach - zaproponowała.