Trwa ładowanie...
d183ddh

Ona zabiła, on spalił ciało noworodka w piecu

Ewa S. spędzi w więzieniu trzy lata za zabicie dziecka w szoku poporodowym. Edward K. odsiedzi cztery lata za to, że spalił ciało dziecka w piecu - to wyrok pierwszej instancji, podtrzymany przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. O wyroku informuje Gazeta Opolska.

d183ddh
d183ddh

Do tragedii doszło pewnego listopadowego dnia w Prudniku (nie wiadomo dokładnie, kiedy) w 2005 r. Wiadomo, że dziecko urodziło się żywe, bo się ruszało i kwiliło. Nigdy nie ustalono jego płci. Ewa S. zabiła je zaraz po narodzeniu. Ciało malucha wziął od niej Edward K. Wsadził do reklamówki, polał łatwopalnym płynem i wrzucił do pieca kaflowego.

Młoda Ewa S. i mężczyzna w starszym wieku - Edward K., żyli pod jednym dachem. Mężczyzna zaopiekował się dziewczyną, ale z nią nie współżył. Dziecko nie było jego. Matka sama nie wie kto był ojcem. Współżyła z kilkoma facetami.

Oskarżeni wielokrotnie zmieniali swoje wersje. Obciążali partnera, by umniejszyć swoją rolę w makabrycznej zbrodni. Kilka razy trafiali do aresztu i z niego wychodzili w zależności od tego jak zmieniał się bieg sprawy.

Makabra wyszła na jaw dopiero po pięciu miesiącach - w marcu 2006 r., dzięki pracownikom opieki społecznej. Po zatrzymaniu podejrzanych, Ewa S. zaczęła obciążać Edwarda K. o to, że wyrwał jej dziecko zaraz po porodzie i spalił. Wcześniej przez pięć miesięcy nie miała do niego żadnych pretensji.

Sąd nie uwierzył w wersję przedstawioną przez kobietę, bo ma ona skłonność do konfabulacji. Okłamywała sąd nawet w tak błahych sprawach jak powód spóźnienia się na rozprawę. Wyrok jest prawomocny.

d183ddh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d183ddh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj