"Ona odejdzie w kącie ciemnego boksu". Elzie da się jeszcze pomóc
"Ona odejdzie. Odejdzie w samotności, w kącie ciemnego boksu" - suczka Elza jest jednym z wielu porzuconych psów, ale to jej historia roznosi się teraz lotem błyskawicy. Internautom trudno przejść obok niej obojętnie. Te święta mogą być bowiem jej ostatnimi.
"Elza już nie pamięta co to znaczy kochająca dłoń i bezpieczny sen. Zapomniała, jak to jest być kochaną. A może nigdy nie wiedziała? Przecież, gdyby ktoś ją kochał to by jej nie wyrzucił, nie zadawał bólu, nie skazywał na powolne umieranie za murami schroniska [w Bielsku Białej – red.]" – czytamy w poruszającym poście na Facebooku. I oglądamy Elzę, suczkę, która potrzebuje bliskości człowieka.
Stan Elzy jest daleki od dobrego, dowiadujemy się, że ma coraz mniejsze szanse na przeżycie w schronisku. Nikt nie poświęca jej zbyt wiele uwagi jako doświadczonemu przez życie psu. Może nie dożyć kolejnej zimy. "Jeśli nie uda się jej znaleźć domu, mogą to być jej ostatnie święta" – podkreślają autorzy strony "Druga Szansa", gdzie publikują historie zostawionych samym sobie zwierząt. W tej chwili trwają dramatyczne poszukiwania nowego właściciela dla Elzy. "Bije w niej takie samo serce, jak w każdym z nas" – brzmi apel o pomoc. Po dobie filmik z Elzą wyświetlono 2 tys. razy, udostępniono ponad 100.