Omikron w Czechach. Nowy wariant potwierdzony testami

Omikron dotarł do Czech. O zakażeniu poinformował w poniedziałek szpital w Libercu na północy kraju.

"Potwierdziliśmy to, sekwencja koronawirusa zostanie umieszczona w bazach danych. Pomogło nam Krajowe Laboratorium Referencyjne, próbkę ocenialiśmy także z ekspertami z Akademii Nauk" - powiedziała kierowniczka działu genetyki i diagnostyki molekularnej szpitala w Libercu Iva Dolinova. Jej słowa przytoczyła agencja CzTK.

Zobacz też: Czarzasty: Niedzielski opowiada po prostu bzdury. Ludzie, którzy się nie szczepią głosują na PiS

Z informacji zagranicznych mediów wynika, że zarażona kobieta ma 60 lat. Aktualnie przebywa w izolacji. Była zaszczepiona przeciwko COVID-19.

60-latka wybrała się do Afryki na wyprawę fotograficzną. Oprócz niej w podróży było osiem osób. Pochodzą one z Czech Środkowych i regionu Ołomuńca.

W próbkach, które zostały pobrane przez laboratorium w Ołomuńcu, nie potwierdzono zakażenia wariantem Omikron. Takich danych nie ujawniono z Czech Środkowych.

Czesi, a także obywatele Unii Europejskiej, którzy przebywają do Czech z ośmiu krajów z Afryki, muszę odbyć co najmniej 10-dniową kwarantannę. Co więcej, obywatele państw trzecich, którzy nie mają stałego prawa pobytu w Czechach, nie mogą przekroczyć granicy tego kraju.

Nowy wariant koronawirusa został potwierdzony także w innych krajach. Są to m.in. Włochy. Tam zdiagnozowano "pacjenta zero". Mowa o pracowniku koncernu energetycznego, który wrócił z Afryki.

Zakażeni wariantem Omikron są: jego żona oraz dwójka dzieci. Wszyscy mają lekkie objawy. U osób dorosłych potwierdza to działanie szczepionki przeciwko COVID-19.

Nowa mutacja koronawirusa dotarła także m.in. do Belgii, Austrii, Portugalii oraz Kanady.