Tragedia pod Olsztynem. Samochód roztrzaskał się na kilka części
Kierowca audi pod Olsztynem wypadł z drogi i uderzył w drzewo, a jego samochód roztrzaskał się na kilka części. Zginął na miejscu. Policja informuje, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.
Do wypadku doszło w sobotę, 25 września, około południa. Na odcinku drogi pomiędzy Orzechowem i Międzylesiem kierujący samochodem osobowym marki Audi uderzył w przydrożne drzewo.
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie, mężczyzna, który siedział za kierownicą, zginął na miejscu, a najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość na łuku drogi. Samochód dosłownie roztrzaskał się na kilka części.
Przejazd pomiędzy Orzechowem i Międzylesiem przez kilka godzin był utrudniony, ponieważ drogę zamknięto na czas pracy śledczych, którzy mają wyjaśnić okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Zobacz także: Tusk zawiesza za imprezę u Mazurka. Posłanka PO komentuje
Nadmierna prędkość najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych
Mundurowi od lat przestrzegają, że główną przyczyną śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce, do których dochodzi z winy kierujących, jest nadmierna prędkość i niedostosowanie jej do warunków na drodze.
"Niezgodne z prawem zachowania zagrażają nie tylko kierującym i ich pasażerom, ale również pozostałym uczestnikom ruchu drogowego, szczególnie tym niechronionym. W przypadku potrącenia pieszego, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse jego przeżycia" - informuje Komenda Główna Policji w Warszawie.
Za każdym wypadkiem, w którym dochodzi do tragedii, kryje się ludzka tragedia. Nie tylko poszkodowanych, ale także ich rodzin i najbliższych.
Kierujący powinien dostosować prędkość do rzeźby terenu, stanu drogi oraz pojazdu, widoczności, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. Ponadto musi wziąć pod uwagę inne czynniki, takie jak umiejętności, doświadczenie czy zmęczenie.