Ola zginęła w wypadku. Bmw rozerwało na pół
W tragicznym wypadku bmw, do którego doszło w Tychach niedzielnej nocy, zginęła młoda pasażerka. Kobieta to zaledwie 16-letnia uczennica liceum w Bieruniu. Olę żegnają nauczyciele i koledzy ze szkoły.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę późnym wieczorem na ulicy Oświęcimskiej w Tychach. 20-latek kierujący bmw prawdopodobnie wpadł w poślizg i uderzył w bramownicę. Siła uderzenia była tak duża, że auto praktycznie rozerwało na pół.
Kierowca, który prawdopodobnie nie miał zapiętych pasów, wypadł przez okno na jezdnię. Obok młodego mężczyzny leżała oderwana kierownica. 20-latek miał niebywałe szczęście, doznał obrażeń, które nie zagrażają jego życiu, ze złamaną ręką został przewieziony do szpitala.
Policjanci podkreślają, że mężczyzna był trzeźwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przejażdżka tragicznie skończyła się dla jego towarzyszki. Siedząca na miejscu pasażera młoda kobieta zginęła na miejscu. Auto uderzyło w metalowy słup stroną, po której siedziała Aleksandra. Strażacy musieli rozciąć wrak bmw, żeby wydostać jej ciało.
Koledzy i nauczyciele żegnają Olę
Aleksandra była uczennicą 2 krasy liceum ogólnokształcącego w Bieruniu. Poruszeniu uczniowie i nauczyciele zamieścili na stronie szkoły wpis, żegnający koleżankę. "Z ogromnym bólem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci uczennicy klasy 2D. Olu... Serce pęka... Myślą i modlitwą łączymy się z Rodziną, Bliskimi, Przyjaciółmi - Dyrekcja Szkoły, Grono Pedagogiczne, Pracownicy i Uczniowie" - czytamy w emocjonalnym komunikacie bieruńskiego liceum.
Samorząd uczniowskie liceum, do którego uczęszczała Ola zamieścił również informację o uroczystościach pogrzebowych. Nabożeństwo żałobne odbędzie się 9 lutego o godzinie 11.30 w kościele w Bieruniu.
20-letni kierowca został zatrzymany. We wtorek doprowadzono go do prokuratury. Tam usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: Fakt.pl, WP Wiadomości