Sposób na chaos w prawie? Barbara Piwnik ma propozycję
- Coraz częściej pojawia się idea powołania małego okrągłego stołu w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości. Pojawił się pomysł, by przedstawiciele Kancelarii Premiera i Kancelarii Prezydenta usiedli razem i wypracowali projekt przepisów, które nie będą zawetowane przez prezydenta. To jest rozsądny pomysł? - z takim pytaniem Paweł Pawłowski zwrócił się do gościa programu Newsroom w WP, sędzi w stanie spoczynku Barbary Piwnik, byłej minister sprawiedliwości i Prokurator Generalnej. - Kancelarie piękne pan tu wymienia, ale nie wiem, czy w zależności od tego, kto byłby gospodarzem rozmów, czy znowu nie powstałyby kolejne problemy - odparła Barbara Piwnik. - Od lat proponuję i apeluję do prawników, nawet wtedy gdy w 2015, 2016 i 2017 roku zaczęły mnożyć się problemy, by prawnicy usiedli do rozmów, które pozwolą uregulować, unormować pewne sprawy. Wszystko jedno, czy to będzie okrągły, kwadratowy czy podłużny stół - odparła była minister sprawiedliwości. - Jeżeli są potrzebne pewne zmiany, a są, w przepisach, to powinni wypracować takie zmiany. Tylko podkreślałam, podkreślam i będę podkreślać: musiałoby to być bez obecności polityków i bez obecności mediów. To tak trochę jak ława przysięgłych w Stanach Zjednoczonych: zamknięci, dopóki nie wydadzą werdyktu. To chodziłoby o to, żeby ludzie ci, znający powagę sytuacji, pracowali i wypracowali taki model postępowania, bo przecież mamy problemy sędziów, kwestionowania właściwości czy niewłaściwości składów sądzących, tych problemów jest masę. Chodziłoby o to, żeby ci prawnicy wypracowali właściwy model postępowania, proponując też ewentualne zmiany w niektórych przepisach, ale dopiero wtedy, kiedy po kłótniach, sporach, obrażaniu się, wypracowaliby stanowisko i wtedy by informowali, przekazywali czy to projekty politykom, czy informacje mediom. Marzenie ściętej głowy - oceniła Piwnik. Przyznała jednak, że gdzieś w niej tli się jednak nadzieja, że taki kompromis uda się wypracować. - Może ci prawnicy młodego i średniego pokolenia dojdą do tego, że sami już mają dość tego chaosu, tej niewiedzy - mówiła sędzia w stanie spoczynku Barbara Piwnik.