Około 28 tys. zabitych przez tsunami
Do co najmniej 27695 ludzi wzrosła liczba śmiertelnych ofiar niedzielnego uderzenia fali tsunami na kraje Azji Płd. i Płd.-Wsch. Ogółem liczba śmiertelnych ofiar w całym regionie, dotkniętym kataklizmem, może sięgać od ponad 57 tys. do nawet 100 tys. osób - pisze agencja Reutera.
28.12.2004 | aktual.: 28.12.2004 09:32
W Sri Lance - według ostatnich danych - zginęło co najmniej 12,5 tysiąca ludzi; w Indiach - 7,5 tysiąca. W Indonezji - jak powiedział wiceprezydent Jusuf Kalla - liczba śmiertelnych ofiar tsunami na Sumatrze może wzrosnąć nawet do 25 tysięcy ludzi.
Rzecznik sił zbrojnych Sri Lanki poinformował w stolicy kraju Kolombo, iż znaleziono zwłoki 482 nowych ofiar fali tsunami - donosi agencja AP. Zwiększa to liczbę potwierdzonych przypadków śmierci na Sri Lance do 12520. Wsród ofiar jest około 70 obcokrajowców - podają czynniki rządowe.
W Tajlandii bilans ofiar - oficjalnie 990 osób - może sięgać dwóch tysięcy - informuje Reuters.
13 tys. na Sri Lance?
Wkrótce po tej informacji jeszcze wyższy bilans ofiar na Sri Lance przedstawiła indyjska telewizja informacyjna NDTV, według której liczba potwierdzonych ofiar przekroczyła już 13 tysięcy. Według jej ocen, ponad milion mieszkańców wyspy pozbawionych zostało dachu nad głową.
Poza bilansem ofiar przeprowadzanym przez rząd w Kolombo, niezależne dane prezentują władze rebelii tamilskiej, kontrolujące częściowo północną część kraju. Podają one, iż na obszarach podporządkowanych ugrupowaniu Tygrysów Tamilskich stwierdzono dotąd 1372 przypadki śmiertelne. Liczbę zaginionych na tych terenach oblicza się na około 2000.
5 tys. na Wyspach Andamańskich
Co najmniej pięć tysięcy ludzi zginęło w wyniku niedzielnego uderzenia fali tsunami na indyjskim archipelagu Wysp Andamańskich - podała indyjska agencja PTI, powołując się na dane policji.
Wcześniej twierdzono, że na tych wyspach co najmniej 30 tys. osób zaginęło, a 3 tys. poniosło śmierć. Z najnowszych danych wynika, że oprócz pięciu tysięcy zabitych, zaginęło dwa tysiące ludzi.
25 tys. w Indonezji
Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi i fali tsunami oraz wywołanej przez nie powodzi w tym kraju wynosi od 21 do 25 tys., a liczba rannych może sięgać 100 tysięcy - poinformował wiceprezydent Indonezji Jusuf Kalla. Nie mamy jeszcze dokładnych, potwierdzonych danych, ale można przyjąć, że zginęło od 21 do 25 tysięcy osób - powiedział indonezyjskiej agencji prasowej Antara wiceprezydent przebywający w mieście Medan na północy wyspy Sumatra.
Północno-zachodnia Sumatra jest terytorium lądowym najbardziej zbliżonym do podmorskiego epicentrum trzęsienia, jednak dotąd nie docierały z tego regionu dane na temat liczby ofiar i zniszczeń. Ostatnie informacje mówią, iż do odległych regionów na północy i zachodzie wielkiej wyspy przebijają się specjalne ekipy ratunkowe.
Nawet 40 tys. w Azji Południowo-Wschodniej?
Podana przez Kallę liczba zabitych jest dwudziestokrotnie wyższa od wcześniejszych szacunków, które jednak nie uwzględniały danych z najbardziej poszkodowanej prowincji Aceh na północy Sumatry, odciętej od świata już wcześniej, ze względu na prowadzoną tam operację zbrojną wojsk rządowych przeciwko separatystom islamskim. Już kilka godzin wcześniej ten sam polityk szacował liczbę ofiar w prowincji Aceh na około 10 tysięcy.
Jeśli tragiczne szacunki władz indonezyjskich potwierdzą się, zwiększy to ogólną liczbę ofiar niedzielnego trzęsienia ziemi i fali tsunami w Azji Południowo-Wschodniej do ponad 40 tys. osób.
Wszystkie dane oparte są na informacjach lokalnych władz i doniesieniach mediów. Liczba rannych prawdopodobnie znacznie przekroczy liczbę zabitych.