Okładki tygodników. Każdy znajdzie dla siebie coś przerażającego

Z przezroczystych urn wyborczych na czytelników spoglądają Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer. To "DoRzeczy" ostrzega przed intrygą anty-PiS-u tłumacząc, że opozycja straszy fałszowaniem wyborów przez władzę w obawie przed porażką przy urnach. Jeżeli to nie wystarczy, to Ziemkiewicz i Żyszkiewicz postraszą troszkę rosnącą liczbą imigrantów w Polsce.

Z kolei "Sieci" zwracają uwagę na wywiad Jacka i Michała Karnowskich z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską. Rozmówczyni odkreśla, że nie da się zastraszyć groźbach. Wywiad ma ujawniać "kto chce wywołać anarchię w kraju". Przekaz okładki osłabia stwierdzenie, że wywiad jest "mocny", jakby autorzy nie dowierzali czytelnikom, którzy mogliby sami wyrobić sobie zdanie o wadze słów Julii Przyłębskiej.

"Wprost" nie straszy politycznymi kataklizmami, tylko nagłą śmiercią. Dla odmiany z okładki dowiadujemy się, że "co trzeci Polak jest chory na serce". Dolegliwości te nie omijają także znanych i lubianych rodaków, w tym aktorów, dziennikarzy, a nawet sportowców. Obecność Justyny Kowalczyk wśród ludzi cierpiących na serce zaskakuje. Jeżeli rzeczywiście z tygodnika można dowiedzieć się, jak uniknąć zawału i nie skrócić sobie życia, to na pewno warto po niego sięgnąć.

Tylko "Newsweek" w tym tygodniu nie straszy czytelników. Tutaj Grzegorz Schetyna uśmiecha się stojąc obok Barbary Nowackiej. Robert Biedroń dosłownie pobladł w oderwaniu od pozostałych polityków. "Newsweek" obiecuje wyjaśnić, dlaczego Barbara Nowacka dokonała politycznego transferu i połączyła siły z szefem Platformy Obywatelskiej określanym jako jedyny lider, z którym "da się robić skuteczną politykę".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl